|
Paličník. |
Cieszące
się obecnie stałym wzrostem zainteresowania Góry Izerskie, są chyba
najciekawsze, kiedy zaczniemy je zwiedzać z uwzględnieniem przekraczania
granicy, ponieważ po polskiej stronie, podobnie jak, to jest z Karkonoszami czy
Tatrami, mamy oczywiście do czynienia z dużo mniejszym obszarem (jedynie dwa
grzbiety: Wysoki i Kamienicki), natomiast po stronie czeskiej mamy już kilka
grzbietów (Střední Jizerský Hřeben, Vlašský Hřeben, Desenský Hřeben, Hejnický
Hřeben, Oldřichovsky Hřeben i Jindřichovicky Hreben), co pozwala nam na
bardziej kameralne i nieskrępowane wędrowanie po tych górach.
|
Paliczka w tle Frýdlantské
cimbuří i Ořešník. |
Po stronie
należącej do naszych południowych sąsiadów mamy głównie pasma zbudowane ze skał
granitowych, co powoduje, że niektóre wyizolowane na powierzchni grupy skalne,
przypominają do złudzenia skały z pobliskich Karkonoszy.
|
Schronisko na Stogu Izerskim. |
|
Łącznik rosocha. |
Jednym z najważniejszych
miejsc wypadowych w Górach Izerskich jest należące do PTTK schronisko na Stogu Izerskim. Ten stylowy i
wpisany w historie turystyki sudeckiej obiekt położony stromo nad Świeradowem Zdrój, dziś dostępny jest
nie tylko dla turystów pieszych, ale i dla
osób korzystających z kolejki
gondolowej na Stóg Izerski.
Pobyt w tym miejscu ma swoje plusy i minusy, i zależy głównie od doboru luku
czasowego. Poza sezonem turysta ma tu sposobność (po wykupieniu noclegów),
odbycia kilku ciekawych wycieczek, z uwzględnieniem przekraczania granicy
polsko-czeskiej.
|
Kolej gondolowa na Stóg Izerski. |
|
Gondola na Stóg Izerski. |
Podejście do schroniska z uzdrowiska Świeradów-Zdrój, jest raczej
monotonne, dlatego lepiej jest skorzystać z kolejki gondolowej i oszczędzić tym
samym siły, na wędrowanie po bardziej interesującym terenie.
|
Gondola na Stóg Izerski. |
Zatem od schroniska na Stogu
Izerskim udajemy się zielonym i żółtym szlakiem łagodnie pod górkę na Stóg
Izerski, na którym obecnie znajduje się metalowa wieża nadawcza; niegdyś w tym
miejscu, o czym świadczą zachowane do dziś cokoły i fragmenty drewnianych słupów,
znajdowała się wysoka drewniana wieża triangulacyjna, na którą jeszcze w latach
80-tych można było wejść przy dużej dozie ryzyka, by móc podziwiać piękne
krajobrazy.
|
Widok ze Stogu Izerskiego na Smreka. |
Połączonymi szlakami żółtym i zielonym
schodzimy kolejno, wśród rosnącej tu bujnie kosodrzewiny do Łącznika (1066 m
n.p.m.), od której, to przełęczy, wspinamy się łagodnie do granicy z Czechami.
|
Smrek i granica z Czechami. |
|
Smrk wieża widokowa. |
Już po stronie czeskiej dochodzimy
najpierw do rozgałęzienia szlaków (odchodzą tu szlaki w
kierunku miasta - Nové Město pod, Smrkem), aby dotrzeć w końcu na drugi wyższy
- czeski wierzchołek Smrka (1124), który jest najwyższym szczytem całych
czeskich Gór Izerskich. - Po polskiej stronie prym pierwszeństwa wiedzie oczywiście Wysoka
Kopa (1126m n.p.m.), będąca najwyższym szczytem całych Gór Izerskich.
Obecnie na wierzchołku czeskiego
Smrka (drugi szczyt polsko-czeski położony jest na granicy) znajduje się metalowa wieża widokowa (wstęp bez opłat), na którą warto wejść
w czasie ładnej pogody, gdyż widać z niej spore fragmenty Sudetów Zachodnich
oraz Pogórza Sudeckiego.
|
Smrk taras widokowy na Góry Izerskie. |
Z kilku tarasów wieży podziwiamy
widoki czeskich i polskich Gór Izerskich, Gór Łużyckich, oglądamy Grzbiet Jesztiedzko-Kozakowski
i znajdujące się na zachodzie Karkonosze.
|
Smrk widok na G.Izerskie. |
Natomiast w dolnych partiach zabudowy wieży,
znajduje się pomieszczenie ze stołami dla turystów, gdzie można schronić się w
razie załamania pogody, przenocować, odpocząć, spożyć posiłek i napisać coś w książce pamiątkowej.
|
Pomnik T.Körnera i krzyż. |
Na szczycie Smrka, oglądamy też,
pomnik T. Körnera z 1909 roku, upamiętniający
pobyt poety w tym miejscu z 1809 roku. Jest, to zarazem miejsce gdzie większość
polskich turystów kończy swoją wycieczkę i zawraca tą samą drogą w kierunku schroniska Na Stogu
Izerskim.
|
Smrk zejście niebieskim szlakiem w dół. |
|
Smrk szlak niebieski w dół. |
My
natomiast od tego punktu poruszamy się dalej niebieskim szlakiem, ku stromemu zejściu
w dół, na południową stronę Smrka.
Zejście
jest wygodne, jednak dość strome, ale od paru lat ułatwione drewnianymi kładkami; jest to
przełożenie na osoby, które pokonują ten odcinek żmudnie podchodząc pod górę.
Oddalając
się od granicy schodzimy następnie do przecięcia z drogą asfaltową – Nebeský Žebřík
(931 m n.p.m.), którą poprowadzony jest szlak turystyczny w kierunku Tišiny
(2km), gdzie znajdują się m.in. granitowe skałki, na których wyznaczono trasy wspinaczkowe
m.in. oryginalna Kulička na Tišinie.
|
Szlak niebieski poprowadzony m.in stokami Smrka. |
|
Pod
Klínovým vrchem. |
Nasza wędrówka prowadzi wciąż szlakiem niebieskim, który skręca
gwałtownie w lewo i kolejno doprowadza nas do rozdroży szlaków Na Pisčinach (1,5km)
i Pod Klínovým vrchem (2km).
Omijając tym samym stromo wciętą dolinę, jaką wypreparował,
pomiędzy Klínovým vrchem (972m n.p.m.), a Tišiną (873m n.p.m.) Hájený potok.
Od rosochy (rozdroża szlaków) Pod
Klínovým vrchem, udajemy się już żółtym szlakiem (0,5 km) na Paličník (944m
n.p.m.), docierając tym samym do rezerwatu przyrody - Jizerohorské bučiny, w którym podlega m.in. ochronie naturalny bukowy drzewostan.
|
Rezerwat Przyrody Jizerohorské bučiny. |
Paličník (944m
n.p.m.),
gdzie znajdują się wyjątkowej urody granitowe skały, jest przede wszystkim wybitnym
punktem widokowy, położonym na
zachodnim skraju Klínovego vrchu.
|
Paličník. |
Wejście na
skały ułatwiają tutaj, klamry i drabinki, a na wierzchołku zamontowane są
zabezpieczenia, aby nie doszło do nieprzyjemnych w skutkach wypadków. Punkt widokowy znajduje
się na szczycie dwóch potężnych głazów połączonych drewnianym mostkiem.
|
Paličník. |
Roztacza się z niego wspaniały widok na Frýdlantsko, Bílý Potok, Hejnice
i Góry Izerskie: Smědavską
hore (1084m n.p.m.), Jizerę (1122m n.p.m.), Frýdlantské
cimbuří i Ořešník (800m.n.p.m.), Smrk 1124m n.p.m.) i wulkan Bukovec
(1004m n.p.m.), jak i też na znajdujące się dalej Karkonosze.
|
Widok z Paličníka. |
Oczywiście na Paličník, można dojść
również w orientacji od dołu po oznaczonych trasach turystycznych z miejscowości Bílý
Potok i Smědava lub dojechać samochodem do restauracji Bártlova Bouda, skąd na Paličník
jest ok. 3km.
|
Widok z Paličníka. |
|
Paličník foto archiwalne lata 90-te. |
Skały na Paličníku od wielu lat są także celem dla wspinaczy. Wspinaczki podobnie jak w innych podrejonach czeskich Gór Izerskich mają tutaj wyjątkowy charakter, ponieważ dzika przestrzeń i rozległe otoczenie wpływają dodatkowo na pozytywne doznania podczas tej formy aktywności górskiej.
|
Panorama na Góry Izerskie z Paličníka. |
W orientacji powrotnej, aby uniknąć
poruszania się jedynie tą samą drogą, dochodzimy przez rozdroże Pod
Klínovým vrchem i Na Pisčinach, do rejonu, w którym znajdują się tabliczki
informujące o strefie granicznej i źródłach rzeki Izery (Pramen Jizery).
|
Góry Izerskie rejon Smrku. |
W tym konkretnym
miejscu przy pomocy mapy skręcamy najpierw w prawo, w leśną drogę, a następnie
po przekroczeniu rzeki Izery, pniemy się zanikającymi leśnymi ścieżkami do góry
do pasa granicznego, od którego przez ok. 200 metrów można dojść przesieką do
prowadzącego już po polskiej stronie żółtego szlaku z Izerskiej Hali, przez Łącznik
na Stóg Izerski.
|
Smrk widoczny z Paličníka. |
|
Podejście żółtym szlakiem pod Łącznik. |
Oszczędzamy w ten sposób znacznie
na podejściu, w czasie i kilometrach, urozmaicając sobie jednocześnie (dawnym przejściem przez zieloną granicę) wariant
wycieczki, wprowadzając tym samym element historycznej przygody.
Wspominany wariant, gdyby
go odpowiednio oznaczyć mógłby stać się bardzo dobrą alternatywą dla wielu turystów, wystarczy tu bowiem dobrze oznaczyć trasę i nanieść ją na mapy.
/Jan Wieczorek/
Foto: Jan Wieczorek i Robert Markowski
W ramach działalności
Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych
eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i
eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech
miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo
odkryte...
DZIKIE SUDETY