Wilcza Góra. |
Położona na Pogórzu Kaczawskim Wilcza Góra (Wolfsberg), zwana też Wilkołakiem, to jedna z oryginalniejszych powulkanicznych atrakcji polskiej części Sudetów. Na terenie Polski, to właśnie Dolny Śląsk, jest obszarem, w którym mamy najwięcej śladów i stanowisk po okresie, w którym, to na powierzchnie wydobywały się płynne skały magmowe.
W klasyfikacji związanej z
podziałem skał, skały magmowe dzielimy na głębinowe i wylewne, do tej drugiej
kategorii zaliczamy najbardziej znane bazalty.
Wilcza Góra, która pierwotnie
liczyła 373m n.p.m. od dawna budziła zainteresowanie, a to z tego powodu, że
stanowiła odizolowany i charakterystyczny element krajobrazu. Badania
archeologiczne ujawniły, że już w okresie neolitu, musiały być tu jakieś formy
osadnictwa, znaleziono tu, bowiem kamienne siekierki i toporki. Natomiast w
dalszych okresach związanych z kulturą łużycką - Wilkołak podobnie jak
odizolowana Ślęża czy Radunia, prawdopodobnie pełnił rolę lokalnego ośrodka
kultu. Na górze mogły też istnieć wczesnośredniowieczne grodziska VI-X w. ale i
w tym przypadku, nie ma na to twardych dowodów, a jedynie same hipotezy.
Wilcza Góra z Krzeniowa. |
W Sudetach można zobaczyć dużo ciekawych miejsc związanych z wulkanizmem. Zarówno po polskiej, czeskiej jak i niemieckiej stronie, możemy oglądać ciekawe ślady wulkanizmu będące pomnikami przyrody nieożywionej: Ostrzyca Proboszczowicka, Wielki Rudny, Bukowiec, Grodziec, Organy Myśliborskie, Góry Suche, Żyła Bazaltowa w Śnieżnych Kotłach … i rezerwat Wilcza Góra, koło Złotoryi, który jest jednym z bardziej liczących się powulkanicznych stanowisk.
Źródełko "Felsenqulle". |
- W samych Jerzmanicach Zdrój, znajduje się też wznosząca nad stacją PKP Krucza Skała – Krucza Ściana, osiągająca wysokość do 20 m, przy długości przekraczającej 100 m. Skała ta zbudowana jest niemal z jednolitych piaskowców, niemal bez spękań, dlatego działały tu już od XVIIIw wyrobiska kamieniołomów.
Jerzmanice Zdrój i Krucza Skała zdjęcie archiwalne |
Dziś podobnie jak przed wojną Krucza Skała jest atrakcją, ukazującą litą wybraną częściowo przez człowieka ławicę piaskowca górno kredowego, średnio i gruboziarnistego, w tym naturalne skały w postaci piaskowcowych wieżyc i baszt.
Krucza Skała i rysa "Płonaca Żyrafa". |
Bar Restauracja przy szosie z Jerzmanic do Złotoryi. |
Podążając od Parkingu w stronę Wilkołaka, koniecznie
powinniśmy przejść obok kolejnych atrakcji, tj.: Wilczej Jamy (Wolfshöhle), Niedźwiedziej
Jamy (Barenhöhle) i Skalnego Wodospadu.
Wilcza Jama od wewnątrz. |
Wilcza Jama leży na wysokości
220 m n.p.m. i jest małą siedmiometrową jaskinią, „powstała przez zwietrzenie
mniej odpornej warstwy zlepieńca, a zarazem pionowej szczeliny przecinającej w
tym miejscu warstwy piskowca (Kowalewski 1954).
Wilcza Jama. |
Jaskinia jest widna, prowadzą
do niej wykute w skale schodki, przed samym wejściem do jaskini, dobrze jest przyjrzeć
się strukturze skał, gdyż mamy tu ciekawy przykład powstawania rozmaitych
warstw. I tak : w górnej części występuje tu uławicenie średnioziarnistego
piaskowca, natomiast poniżej, tuż przy dnie pieczary, skała przybiera postać
bardziej porowatego zlepieńca. Jaskinia powstała w wyniku procesu sufozji, gdzie
mniej odporny na działanie wody zlepieniec uległ szybszej destrukcji i w ten
sposób utworzyła się wnęka pseudokrasowej pieczary.
Niedźwiedzia Jama. |
Położona nieco wyżej 230m
n.p.m. - Niedźwiedzia Jama, ma bardzo podobną genezę powstania. Jaskinie, tworzy
jedna sucha komora; gdy patrząc na nią z zewnątrz przybierająca postać okapu. Niedźwiedzia
Jama najpiękniej prezentuje się w okresie, kiedy to tworzą się tu lodospady, wówczas
masy lodu spływają z okapu i zdradzają nieco historię kształtowania się tego
terenu, w czasie, kiedy był tu stały przepływ wody.
Skalny Wodospad. |
Tablica ostrzegawczo-informacyjna. |
Wspomniane kaskady lodowe
tworzą się najokazalej tuż obok w
piaskowcowym progu nazwanym „Skalnym Wodospadem”. Możemy tu zobaczyć kotły
eworsyjne, powstałe w wyniku działania opadającej wody, w czasie, kiedy, płynął
tędy wartki potok. Obecnie woda spływa przez próg jedynie okresowo w czasie
dużych opadów, powodzi lub roztopów, wówczas
miejsce to estetycznie zyskuje na znaczeniu.
Niestety w pobliżu tych
wszystkich atrakcji, panuje całkowity nieład i brak gospodarności! Zalegają tu
masy śmieci i rozmaitych odpadów, tworzone też są nielegalne „pola grillowe”, wszystko to powoduje, że te interesujące miejsce
zaczyna być odpychające i wygląda jakby nie było tu gospodarza.
Wilkołak - Wilcza Góra |
Szczyt Wilczej Góry, a raczej
wypłaszczenie tuż pod nim osiągamy stromymi nieznakowanymi ścieżkami, czyli
nieco odchodząc ze szlaku zielonego wiodącego ze Złotoryi do Wilkowa. Teren ten
przed powstaniem kamieniołomów był oczywiście bardziej dostępny, wówczas na
szczycie Wilczej Góry stały dwie gospody, a w 1882 r. na Wilkołaku wzniesiono nawet turystyczne
schronisko oferujące miejsca noclegowe. W okresie przynależności do Niemiec
Wilkołak miał znaczenie strategiczne
(okres wojen śląskich), a potem stał się bardzo popularnym punktem widokowym, następnie
wraz z powstaniem kamieniołomu stał się
terenem zainteresowań naukowych.
Wilkołak niemiecka widokówka archiwalna. |
Wilcza Góra, jest zbudowana
ze skał wulkanicznych, które w czasie ruchów tektonicznych wydostały się na powierzchnie ziemi w postaci bazanitu nefelinowego.
Bazalt wylewał się na zewnątrz, a na jego kontakcie ze starszymi skałami
wykształciły się wówczas tufy wulkaniczne złożone z pyłów i bomb wulkanicznych.
Przekrój przez wulkan. |
Wilkołak podobnie jak
Ostrzyca, Grodziec czy Czartowska Skała (wszystkie te góry
położone na Pogórzu Kaczawskim), jest nekiem wulkanicznym. - Wilcza Góra jest
jakby zachowanym „kośćcem” wulkanu. Słowem nie oglądamy na
Wilczej Górze, całego dawnego wulkanu, a jedynie jego
twardy rdzeń, środek zwany nekiem –
kominem wulkanicznym.
Rozbierany nek wulkaniczny w ... |
Stożki wulkaniczne, z którymi
najczęściej kojarzą nam się procesy wulkaniczne, pokryte są warstwami pyłów,
które, to przez procesy erozyjne ulegają szybkiemu rozpadowi, zatem jeśli
już coś zostaje ze starych wulkanów, to są, to właśnie najczęściej neki
wulkaniczne, gdyż bazalt w odróżnieniu od tufów, czy popiołów jest bardzo
twardą skałą i nie podlega szybkiej erozji.
Wilcza Góra -"Róża Bazaltowa". |
Odwiedzając Wilczą Górę latem zauważymy, że wypłaszczony teren pod szczytem Wilkołaka, zarasta
bujną roślinnością, natomiast poniżej poziomów
dawnego kamieniołomu znajdują się wciąż czynne gołe wyrobiska, w których
wydobywa się bazalt. Wchodzenie na teren kopalni jest zabronione, miejsce te z racji
ekspozycji, jest ogrodzone zasiekami i bardzo niebezpieczne! Eksploatację
bazaltu rozpoczęto w tym miejscu w roku 1902., trwa ona do tej pory, choć z przyczyn technicznych skazana jest w przyszłości na zakończenie.
Kamieniołom Wilkołak - eksploatacja wgłębna. |
Podobnie jak w przypadku góry
Połom w Górach Kaczawskich, tak i w przypadku Wilczej Góry działająca, tu
kopalnia, z jednej strony pozwoliła na odsłonięcie warstw geologicznych, które,
to stały się niebagatelną atrakcją; unikatową formą jest tu tak zwana „róża
bazaltowa”, zwana też „słońcem bazaltowym”, a z drugiej strony kamieniołom z
chwilą powstania na Wilczej Górze rezerwatu w 1959r. (1,69ha), zaczął zagrażać
wyznaczonemu filarowi ochronnemu dookoła najcenniejszych partii neku
wulkanicznego.
Wilcza Góra - Róża Bazaltowa. |
„Róża Bazaltowa” znajduje się
w strefie ochronnej, której szerokość wynosi około 10m, (pierwotnie strefa ta miała
wynosić 50m., kopalnia jednak nie respektowała tego stanu), jest to piękny
przykład złożonej struktury skały bazaltowej rozchodzącej się niemal we
wszystkich kierunkach.
Ekspansja roślinności na stokach kamieniołomu. |
W Połowie lat 70,
postulowano, aby zlikwidować rezerwat na Wilkołaku, gdyż sukcesja roślinności
była tak duża, że większość fragmentów rezerwatu zarosła młodymi drzewami i
pozostałą roślinnością, powodując niemal całkowite zasłonięcie widocznych tu
form bazaltowych. Przed decyzją kasacji rezerwatu, uchroniły nie do końca poprawnie
przeprowadzone w latach dziewięćdziesiątych prace odsłaniające unikatową strukturę
geologiczną.
Bazaltowe słupy Wilkołaka. |
Kopalnia z chwilą wyznaczenia rezerwatu, podjęła decyzję o
eksploatacji wgłębnej. Dziś prace trwają niemal 100 m niżej, tworząc tym samym
niesamowite otoczenie.
Bazaltowe słupy Wilkołaka. |
Z pewnością najpiękniej Wilkołak prezentuje się z
poziomu samego dna kopalni. Kto wie być może z chwilą zakończenia prac
wydobywczych, teren ten zostanie wydzielony na rezerwat i Wilcza Góra stanie
się wybitnym w skali turystycznej stanowiskiem geologicznym? Jednak i obecnie można w
stopniu zadowalającym podziwiać komin wulkaniczny Wilkołaka, a także jego
otoczenie z żyłami bazaltowymi wciskającymi się w otaczające piaskowce.
Wilcza Góra początek XXI wieku próba wspinaczki. |
Dla kolekcjonerów minerałów
Wilcza Góra, jest również ciekawym stanowiskiem, mineralizacja występuje tu w
porwakach piaskowca, margla i wapienia, gdzie występują: oliwin, bolfluoryt,
psylomelan, hiacynt, natronit i zeolity.
Oliwin |
Rejon Wilkołaka, jest także
miejscem występowania rzadkiej roślinności naskalnej, głównie rosną tu paprocie
szczelinowe (chasmofity), z pozostałych rzadkich roślin znajdują się tu
stanowiska storczyków: buławnika czerwonego i czyśćca kosmatego, występuje
także irga zwyczajna, jeżyna śląska i róża drobnokwiatowa. - Pamiętajmy jednak, że poruszanie się w
bezpośrednim pobliżu Wilczej Góry musi się odbywać ze szczególnym
uwzględnieniem ostrożności, gdyż z niektórych ścieżek można runąć w ogromną
przepaść! Ten piękny rezerwat najlepiej
jest zwiedzać w dni wolne od pracy, wówczas, gdy prace wydobywcze w kopalni
ustają, a w otoczeniu nastaje błoga cisza.
Zapraszamy do obejrzenia filmu o Wilczej Górze.
Zapraszamy do obejrzenia filmu o Wilczej Górze.
/Jan Wieczorek/
Foto: Jan Wieczorek, Ryszard Wieczorek i źródła z internetu.
W ramach działalności
Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych
eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i
eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech
miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo
odkryte...
DZIKIE
SUDETY
e-mail:
d.sudety@gmail.com
Niestety, wspomniany storczyk buławnik czerwony najprawdopodobniej wymarł na Wilczej z początkiem XXI wieku ... :-(
OdpowiedzUsuńmieszkałam krótko w pobliżu Złotoryi i często bywała rekreacyjnie w pobliżu Wilkołaka, nie wiem czy słyszałaś o tym, że za czasów niemieckich na Wilczej Górze było lotnisko szybowcowe, mój mąż ma chyba tę widokówke w swoich zbiorach
OdpowiedzUsuńciekawy twój blog, zapisuję go do ulubionych bo mieszkam teraz na tym terenie
pozdrawiam
Dzień dobry. "Podążając od Parkingu w stronę Wilkołaka, koniecznie powinniśmy przejść obok kolejnych atrakcji". W maju 2017 roku idąc tą trasą napotkałem tuż nad parkingiem i nieczynnym barem dość wysoką ścianę ceglaną podpierającą skarpę. Widać w niej kanał kominowy zaczynający się od pieca (?). Czy wiadomo pozostałością jakiego budynku jest ta ściana?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Gdańska i liczę na odpowiedź, Andrzej Ziętek.