Translate

wtorek, 28 kwietnia 2020

Minerały - Perły Zachodu





Kalcyt i kwarc żelazisty kol. JW.
  
    
   Jedną z wielu atrakcji Parku Krajobrazowego Doliny Bobru, jest położony pomiędzy Jelenią Górą, a Siedlęcinem Borowy Jar, nazywany także Perłą Zachodu.

Borowy Jar, jest znany i ceniony głównie przez mieszkańców Jeleniej Góry, którzy wędrują przezeń ścieżkami i szlakami turystycznymi w kierunku gościńca PTTK „Perła Zachodu”, z którego, to tarasów i wieżyczki można oglądać romantyczny widok na sztuczne Jezioro Modre i wystające z wody granitognejsowe skałki Wieżyce


  Borowy Jar zdjęcie z drona.
 Perła Zachodu buldering.
Obszar ten jest głównie atrakcyjny dla spacerowiczów i rowerzystów, pojawiają się tu również wspinacze i miłośnicy sportów wodnych, dla których przełom Borowego Jaru o charakterze górskim z bystrzynami i zalegającymi w korycie ogromnymi blokami skalnymi, przy wysokich stanach wody, to najlepszy poligon treningowy. 

 Pliszka górska.


Przełomowy odcinek Bobru, jest też siedliskiem rzadkich ptaków: pliszki górskiej, pluszcza oraz zimorodka, pojawia się tu także bocian czarny, a wieczorem można tu usłyszeć naszą największą sowę puchacza.
 Leśne buldery - Sfinks na stokach Lipnika.
Pod względem geologicznym, jest, to miejsce ze wszech miar ciekawe, mamy tu bowiem klasyczny przełom epigenetyczny, który został gwałtownie wypreparowany przez rzekę Bóbr, w czasie, gdy ta została zablokowana w biegu starego koryta przez masy lodu podczas wtargnięcia lodowca do Kotliny Jeleniogórskiej.

 Perła Zachodu i Jezioro Modre z drona.


Rzeka Bóbr w wyniku zatarasowania starego koryta lądolodem i kolejno osadami polodowcowymi wyżłobiła sobie nowe koryto, przebijając się przełomem epigenetycznym przez luźniejsze warstwy skał pomiędzy wzgórzami: Siodło Lipnik, Siedlęcinka i Gapy, tworząc przełomowy odcinek Bobru na odcinku ok.3,1km.. 

 Perła Zachodu most  na Jeziorze Modrym i skała Płetwa w Wieżycach.


 Wspinaczka solowa na Posąg.
W rejonie Perły Zachodu i Borowego Jaru napotykamy głównie na skały metamorficzne: granitognejsy oraz gnejsy oczkowe i laminowane, w których niekiedy pojawia się muskowit, andaluzyt, chloryt i granat. 

Wśród lokalnych zbieraczy minerałów panuje utarty pogląd, że w tym rejonie  niczego ciekawego nie można znaleźć, dlatego też miłośnicy minerałów omijają, to miejsce szerokim łukiem, z racji tego, że jest ono na pierwszy rzut oka mało obiecujące w trafienia.
Kwarc żelazisty z Borowego Jaru /kol.Jan Wieczorek/.
Rejon Perły Zachodu wyłamuje się jednak z panującego schematu, wtedy, gdy zaczniemy, go skanować dogłębnie.  - Przez wiele lat moich obserwacji i eksploracji, podczas, których eksplorowałem ten rejon pod kątem wspinaczkowym i jaskiniowym, mając jednocześnie cały czas do czynienia z materią skalną, zauważyłem, iż pod względem występowania minerałów najciekawszy w tym rejonie jest styk skał metamorficznych z występującymi tu skałami magmowymi; w tym wypadku z żyłami diabazu.

 Ryszard Wieczorek podczas jednej z eksploracji.
 Epidot z Borowego Jaru /kol. J.W/.
Przez jakiś czas wraz z moim tatą Ryszardem Wieczorkiem wybieraliśmy się w celu pogłębiania naszej wiedzy o najbliższym rejonie  m.in na Perłę Zachodu, co zaowocowało namierzeniem wielu małych obiektów jaskiniowych i odnalezieniem żył diabazowych z ciekawą mineralizacją. 

Kwarc z Borowego Jaru.
Dodatkowo w okresach, gdy dokonywano zrzutów wody z Jeziora Modrego, przeglądaliśmy znajdujący się w korycie Bobru materiał skalny, co dało efekty w pozyskaniu epidotu i przyniesionych tu przez nurt rzeczny buł krzemiennych.   

 Jezioro Modre w okresie zimowym.

 Żyła diabazowa.
Jak już wspomniałem główna mineralizacja w rejonie Perły Zachodu występuje na styku skał przeobrażonych z diabazami, które, to skały magmowo-wulkaniczne o składzie podobnym do bazaltu w Borowym Jarze, tworzą szereg żył o zróżnicowanym biegu i przekroju. - Większość żył diabazowych nie przedstawiało się, jako interesujące, lecz kilka z nich po wykonaniu ciężkiej pracy, tożsamej z odkopywaniem pegmatytów, dało efekty w pozyskaniu rozmaitych odmian kwarcu, ładnie prezentującego się hematytu, chalkopirytu i kalcytu.


Diabaz z Borowego Jaru /kol Ryszard Wieczorek/.
Skały diabazowe, do których mam szczególny sentyment występują również w rejonie pobliskiego Wrzeszczyna oraz koło Pokrzywnika w rejonie Dzikiego Wąwozu, gdzie na ich kontakcie z gnejsami wytworzyła się ciekawa jaskinia Dzika Grota o 28 m dł.odkryta i namierzona przez Jan Wieczorek w 2015r.. 
Kwarc z Borowego Jaru /kol.Jan Wieczorek/.
Pozyskiwanie minerałów w rejonie Perły Zachodu nie należy do rzeczy łatwych, skała jest tu bardzo twarda, należy więc użyć dobrej jakości młotków (raczej młota) i przecinaków, potrzebny jest również kilof oraz łom i zabezpieczenie w postaci gogli ochronnych na oczy, gdyż odpryski są tu nader częste, a skała jest na tyle ostra, że potrafi uszkodzić tkankę skórną lub uszkodzić oko.
Kwarc z Borowego Jaru /kol.Jan Wieczorek/.

Interesującą ciekawostką jest, że rejon Perły Zachodu był też brany pod uwagę, jako potencjalne występowanie minerałów promioeniotwórczych, w czasie działalności Zakładów Przemysłowych R-1 z główną siedzibą w Kowarach.

 Hematyt z Borowego Jaru.

W tym okresie w niewielkim łomie w pobliżu Siedlęcina wykonano badania, i natrafiono na uran w postaci uraninitu przy kontakcie z diabazem.

 Kwarc i hematyt z Borowego Jaru.

W literaturze dotyczącej tego rejonu czytamy także o występowaniu: prehnitu, adularu, tytanitu i silimanitu.

Chalkopiryt i hematyt z Borowego Jaru.
 Wieża w Siedlęcinie.
Wycieczka geologiczno-turystyczna w poszukiwaniu minerałów w Borowym Jarze powinna zakończyć się w Siedlęcinie, w którym znajduje się oryginalna wieża książęca z XIVw., mierząca 19m wysokości.  - W środku zabytku znajdują się oryginale w skali Polski i Europy malowidła z 1 ćw. XIVw., przedstawiające motywy rycerskie. – Zwiedzanie wieży Książęcej jest odpłatne.  

/ Jan Wieczorek - Dzikie Sudety/
Foto J.W. i zdjęcie Pliszki z internetu.
W ramach działalności Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo odkryte... 
DZIKIE SUDETY
e-mail: d.sudety@gmail.com


wtorek, 31 marca 2020

Wawrzynek wilczełyko - Zabójcze Piękno



(Daphne mezereum L.)
     
    
 
    Wawrzynek wilczełyko (Daphne mezereum L.), to objęty ochroną ścisłą na terenie Polski krzew należący do rodziny wawrzynkowatych (Thymelaeaceae Juss.). Naturalny obszar występowania tej rośliny obejmuje Europę, Azję Mniejszą, Kaukaz, Ałtaj i zachodnią Syberię.

W Polsce występuje głównie na południu i w rejonach wschodnich, gdzie rośnie w lasach i borach mieszanych, o dobrym naświetleniu i żyznej glebie, głównie na skraju lasu, a także w miejscach zakrzaczonych i na wyrębach. 

(Daphne mezereum L.)

Wawrzynek słynie z tego, że zakwita przed wypuszczeniem liści w okresie, kiedy większość roślin, pozostaje jeszcze w zimowym uśpieniu, dlatego też wielu miłośników kwiatów posiada go, jako roślinę ozdobną w swoich ogrodach. - Piękne kwiaty odpornego całkowicie na mróz wilczegołyka pojawiają się od miesiąca lutego i kwitną wyrastając bezpośrednio z łodygi, aż do kwietnia.

Łacińska nazwa rośliny (Dafne mezereum) nawiązuje do greckiej nimfy Dafne (gr. Δάφνη Dáphnē), która w mitologii greckiej znana jest z tego, że była ulubienicą bogini łowów, zwierząt, lasów, gór i roślinności Artemidy, lecz głównie z tego, że została na własną prośbę zamieniona przez swojego ojca boga rzeki Penejosa w wawrzyn (laur), aby uniknąć natarczywej miłości Apollina (grecki bóg piękna, światła, życia, zarazy, śmierci, muzyki, wróżb, prawdy, prawa, porządku, patron sztuki i poezji, przewodnik muz i charyt), stąd nimfa Dafne, jest symbolem dziewictwa i niedostępnej miłości. - O czym pisał rzymski poeta Owidiusz. 
 
 Góry Kaczawskie.
 
 Dafne i Apollo.
„Ledwie skończonej prośby wysłuchała rzeka,
Miękka kora pieszczoną pierś Dafne powleka.
Widać włos w liściach, rękę niknącą w gałęzi,
Nogę, dawniej tak lekką, ziemia w sobie więzi,
Wierzch pokrywa jej czoło; i w drzewa postaci
Jeszcze nadobna Dafne piękności nie traci.
Jeszcze do niej Apollo silnym ogniem płonie,
Czuje bicie serca w zdrewniałym już łonie;
Przyciska lube drzewo dla pocałowania,
Ale i drzewo jeszcze uścisków zabrania.”
Owidiusz, Metamorfozy, księga I, wersy 557-566 przeł. Bruno Kiciński. 

Polska nazwa „Wawrzynek wilczełyko”, w pierwszym członie nawiązuje do drzewa laurowego, a w drugim do właściwości nadzwyczaj mocnego na rozciąganie łyka i kory, które to podobnie jak cała roślina są trujące i niebezpieczne niczym drapieżny wilk.  Jest, to tożsame z drugim członem nazwy gatunkowej - „mezereum”, które prawdopodobnie pochodzi od perskiego lub arabskiego wyrazu oznaczającego “martwy”. - Regionalne nazwy także podkreślają ten aspekt: wężowe drewno, wilcze łyko, krzew nędzy, diabelski krzak. 

Właściwości mocnego i nierozrywanego łyka wawrzynkowatych, do których zaliczany jest m.in. wawrzynek wilczełyko wykorzystywane były, do produkcji lin i sznurów, a także do wyrobu wysokiej jakości papieru oraz banknotów (np. edgeworthia papierodajna).

 Góry Kaczawskie.
Wawrzynek wilczełyko, występuje na obszarze całych Sudetów, przy czym częściej jest spotykany w niższych partiach np. w Górach Kaczawskich niż w najwyższych Karkonoszach (liczebność w KPN, to ok. 270 krzewów).   

(Daphne mezereum L.)


Krzew dorasta do ok. 1 metra (czasami nieco wyżej), rozgałęzia się słabo, ale bywają od tego wyjątki.  - Łodyga Wilczegołyka pokryta jest korą o szarobrązowym kolorze, rzucające się w oczy kwiaty mają kolor różowy, choć bywają formy albinotyczne o kwiatach białych.
(Daphne mezereum L.)
W uprawie (w ogrodach) mamy odmiany: „Rubra”(kwiaty różowe lub karmino-purpurowe) „Alba” (białe kwiaty i żółte owoce) i „Alba Plena” (białe pełne kwiaty). 

(Daphne mezereum L.)


W okresie kwitnienia Wawrzynek wilczełyko wydzielają intensywny zapach, zapylany jest przez owady o długich narządach gębowych. Zlatują doń motyle, pszczoły i muchówki, natomiast trzmiele korzystają z nektaru tej rośliny, wygryzając dziurę w dnie kwiatowym, gdyż inaczej nie potrafią się doń dostać. Nektar Wawrzynka z racji tego, że pobierany jest przez pszczoły niekiedy wchodzi w skład miodu wytworzonego przez te pożyteczne owady.  

Trzmiel na Wawrzynku...

(Daphne mezereum L.)
Po przekwitnięciu Wawrzynek wytwarza charakterystyczne (w skupieniach po trzy) czerwone soczyste pestkowe owoce, o średnicy 8 mm. - Odmiany ogrodowe mają owoce m.in. o barwie żółtej.

Jaskrawy kolor owoców przyciąga ptaki m.in. grubodzioby, piegże i jarząbki, które spożywają owoce wawrzynka i po ich przetrawieniu rozsiewają jego nasiona w środowisku. 

 Grubodzioby.


Trzeba pamiętać, że to, co w przyrodzie zazwyczaj jest jaskrawe, jest najczęściej niebezpieczne, jadowite lub trujące! I tak jest również z Wawrzynkiem, a w szczególności z jego jaskrawymi owocami.
(Daphne mezereum L.)
(Daphne mezereum L.)
Wawrzynek wilczełyko, jest rośliną silnie trującą, szczególnie niebezpieczną dla dzieci, gdzie spożycie, w ich wypadku już jednego owocu może skończyć się śmiercią, dlatego chrońmy dzieci przed tą rośliną i nie sadźmy jej w naszych ogrodach dla celów ozdobnych, bo może skończyć się to tragicznie!  

Własności trujące Wawrzynka były znane już w starożytności, roślina służyła wtedy, jako surowiec do sporządzenia skutecznej trucizny, działającej bardzo szybko. Masa zielona rośliny: korzeń, kora, liście zawierają dafnetoksynę i mezereinę.

(Daphne mezereum L.)
Świeża kora ma drażniący, piekący (ostro-palący) smak, zastosowana na skórę i błony śluzowe działa drażniąco wywołuje stan zapalny i opryszczkę i kolejno rumień na twarzy, wymioty, biegunka, objawy neurologiczne i psychiczne, drgawki. - Natomiast po spożyciu ok. 10 owoców Wawrzynka osoba dorosła może umrzeć w wyniku szeregu poważnych zaburzeń.
 
Objawami zatrucia są pieczenie i drętwienie ust, puchnięcie warg, krtani i twarzy, mocny ślinotok, chrypka, trudności w połykaniu. Na tym etapie koniecznie należy wzywać lekarza i jednocześnie doprowadzić do wymiotów, obmyć miejsca kontaktu z rośliną, zewnętrzne i jamę ustną czystą wodą oraz dla odkażenia pic mleko i białko jaj kurzych.  

Roślina działa szkodliwie również na skórę i błony śluzowe; już sam kontakt z nią, bez doustnego spożycia, może powodować zaczerwienienie i obrzęki oraz pojawienie się pęcherzy na skórze, dlatego w pobliżu Wawrzynka, jeśli mamy go już w ogrodzie poruszamy się z maseczką, w odzieży ochronnej i w rękawiczkach!

(Daphne mezereum L.)
 Dafne i Apollo.
Wawrzynek owszem ma właściwości lecznicze stosowane w dawnej medycynie do wyrobu licznych leków: maści – Unguentum Mezerei, plastrów, nalewki – Tinctura Mezerei, wyciągu – Extractum Mezerei, przy reumatyzmie, chorobach wenerycznych, łuszczycy, skrofulozie.

UWAGA samemu nie powinno stosować się tej rośliny jako leku pod żadnym pozorem, ponieważ dawki substancji czynnych tej rośliny niezagrażające życiu można określić jedynie na podstawie profesjonalnej praktyki medycznej.

 Kliknij i obejrzyj film
/ Jan Wieczorek/
Foto: Jan Wieczorek i zdjęcia z internetu.

Bibliografia: W. Giża - "Rośliny Chronione Sudetów" oraz artykuły i książki o  roślinach i ziołach.