Translate

czwartek, 28 listopada 2013

Dobków oryginalna koncepcja zagospodarowania.


Dobków "Villa Greta".

   Na liczącym 770 tyś km² Pogórzu Kaczawskim, znajduje się wiele interesujących miejsc i miejscowości, zasługujących na turystyczne odwiedziny. Musimy wiedzieć, że „Kraina Wygasłych Wulkanów”, jest atrakcyjna pod względem: geologicznym, przyrodniczym, a także kulturowym (architektura ludowa, zamki, pałace...) i jako taka zbilansowana w tych wszystkich aspektach stanowi jeden z najciekawszych do zwiedzania rejon w Sudetach. 

 Pogórze Kaczawskie - orka na dobkowskich polach.

Wieś Dobków położona w Rowie Świerzawy godna jest opisu, z kilku powodów. Uwzględnijmy jednak, że gdyby niewzmożony wysiłek mieszkańców Dobkowa, nie można byłoby wiele o tej wsi napisać, gdyż najprawdopodobniej  byłaby to,  jedna z wielu, być może nawet wyludniających się wsi na Pogórzu Kaczawskim, pozostająca bez wizji rozwoju i rozpoznania swojego priorytetowego położenia. 

Dobków "Villa Greta".
Wieś Dobków jest wzorcowym przykładem zbijania argumentacji, iż godną realizacji jest jedynie polityka prowadzenia turystów do tak zwanych gorących punktów. Trzeba wiedzieć, że gdyby wszystkie miasta i wsie w Sudetach przyjęły tę formę za zasadną, wówczas mieszkańcy zapomnianych przez świat „chłodnych punktów” musieliby się koniecznie przeprowadzić do Karpacza lub Szklarskiej Poręby, czy do Warszawy lub Wrocławia i uznać, że to, co mają na swoim terenie jest wybrakowane, upośledzone oraz w żadnym razie niegodne rozwoju i czyichkolwiek odwiedzin.

Ta forma zestawiania się miast i wiosek z tak zwanymi „prężnymi ośrodkami”, powoduje, że zamiast myśleć o własnej strategii rozwoju. tj.: miejsc, w których się mieszka, generuje się lokalny tilt - wysilenie, gdzie koncentracja mieszkańców skupia się jedynie na narzekaniu, zawiści i w konsekwencji niezdolności do wykreowania własnego produktu.   

 Widok z Dobkowa w kierunku Sokołowskich Wzgórz i Ostrzycy.
Pogórze Kaczawskie, wraz z przylegającymi doń Górami Kaczawskimi jest miejscem, w którym przede wszystkim może się wspaniale rozwijać agroturystyka, mająca wiele do zaproponowania zmęczonym zgiełkiem cywilizacyjnym turystom. To właśnie dzięki agroturystyce oraz koncentracji na wydobyciu drzemiących atrakcji,  Dobków z niczym niewyróżniającej się łańcuchowej wioski, położonej wzdłuż potoku Bukownica stał się w 2011r. - Najpiękniejszą Wsią Dolnośląską.

 Wycieczka plenerowa do punktu "Trzy okresy wulkanizmu kaczawskiego"


Skala projektów, które były i są realizowane w Dobkowie mogłaby zawstydzić nawet niejedno miasto, rzecz w tym, że sprawy te mogły ujrzeć światło dzienne nie za sprawą cudów, lecz zorganizowanego działania przy udziale lokalnej społeczności. 

 Tablica ukazująca atrakcje Dobkowa.
Mieszkańcy Dobkowa na początku musieli dokonać trudnej samooceny, tego: - gdzie są i czym są, z uwzględnieniem wszystkich atutów własnej wsi. Na początku chodziło o sprawy żywotne związane z jakością życia w Dobkowie, a więc jak zdobyć pieniądze na budowę wodociągu (w tym konkretnym celu powołano „Stowarzyszenie Dobków”). Po latach, w następstwie wizyty animatorów z organizacji pozarządowych w 2006r., nastąpiła inwentaryzacja wioski, wówczas stowarzyszenie pojęło, jakie są mocne, tyle, że niewykorzystywane atuty wsi. 

 Dobków jeden z remontowanych domów.

Najważniejszym katalizatorem stali się ostatecznie sami mieszkańcy, którzy zaplanowali i poparli idee rozwoju "Stowarzyszenia Dobków". Podmiot ten zarejestrowany w 2002r. postawił sobie za punkt rozwoju uczynienie z Dobkowa wsi, w której powstanie „ekomuzeum”, gdzie oprócz promocji zabytków i wioski, podjęte zostaną rozmaite działania powodujące, że do Dobkowa zaczną przyjeżdżać turyści z Polski i zagranicy. - Podążmy tym śladem i dokonajmy na początku „inwentaryzacji” kulturowo-historycznej Dobkowa.

 Dobków ludowy krucyfiks.
Pierwsza wzmianka o Dobkowie pochodzi z 1206r. Lokacji wsi najprawdopodobniej dokonali Cystersi z Lubiąża, którzy, to zakładali osady znajdujące się również w bliskiej okolicy np.  Muchów. Nadanie te od samego początku niejako ustawiło dalszą historię Dobkowa, związanego głównie z katolicyzmem; ba nawet w okresach, kiedy konflikty religijne przetaczały się przez te tereny tj.: w okresie Wojny 30-letniej, Dobków pozostawał aż do początków XIXw katolicki. - Niektóre przewodniki wręcz sprawozdają, że wieś była katolickim bastionem. Obecnie powinniśmy na to patrzeć z uwzględnieniem walorów kulturowych, upływu czasu  i oryginalności jaka z tego wynika. W Dobkowie zachował się bowiem urbanistyczny stan, gdzie niemal każde gospodarstwo ma swoją kapliczkę lub krzyż wskazujący na cysterską proweniencję Dobkowa. 

 Dobków zabytkowy Kościół św.Idziego.
Najważniejszym zabytkiem w Dobkowie jest pierwotnie gotycki, przebudowany w 1735 barokowy Kościół św. Idziego. Ulokowany jest on w centrum wsi i ma formę trójnawowego budynku z dwuprzęsłową prostokątną nawą. Przy kościele stoi też późnogotycka kaplica. 

 Doków jedna z wielu kapliczek.
Sakralnych zabytków w Dobkowie jest dość sporo, są to kaplice i rzeźby (ok.30 obiektów), z których na pewno trzeba zobaczyć XVIII figurę św. Jana Nepomucena (świeżo po remoncie). Wszystkie te zabytki związane są z ludowym katolicyzmem i wyznaczają atrakcję tematyczną – Szlak Kapliczek z przełomu XIX-XXw.

Z zabytków świeckich zachowały się ruiny wapiennika i renesansowego dworu z 2 pół XVIw. – Dwory i pałace na terenie Pogórza Kaczawskiego występują dość licznie, tyle że większość z nich pozostaje wciąż w opłakanym stanie; są jednak i takie budowle, które po remoncie stały się nie tylko na nowo pięknymi zabytkami, ale i też ekskluzywnymi pensjonatami, przyjmującymi turystów. -Tym, co wyróżnia jednak Dobków, są przede wszystkim normalne wiejskie domy, tworzące dość zróżnicowany zespół architektury ludowej: dom przysłupowy, budynki gospodarcze z murowanym przyziemiem oraz zagrody złożone z kilku budynków, gdzie można odtworzyć dawne życie takiego gospodarstwa.

 Dobków - remontowana "Sudecka Zagroda Edukacyjna".
 Jednym z projektów wygenerowanych przez „Stowarzyszenie Kaczawskie” we współpracy ze „Stowarzyszeniem Dobków” jest „Sudecka Zagroda Edukacyjna” W tym dużym budynku, a raczej w budynkach, gdyż jest, to dawne gospodarstwo, maja spotkać się wątki historyczne z teraźniejszością i przyszłością Dobkowa. 

 Dobków elementy architektury ludowej.
 
 Remontowane wnętrze.
Mieszkańcy wsi ustalili, że docelowo ma być, to centralne miejsce spotkań, tj.: punkt, w którym zarówno mieszkańcy jak i odwiedzający goście znajdą informacje na temat historii wsi i ludzi ją zamieszkujących. Dodatkowo w remontowanej zagrodzie ma się też znaleźć ekspozycja poświęcona Pogórzu Kaczawskiemu, a ściślej dawnemu wulkanizmowi na tym terenie, co samo w sobie jest turystycznym walorem, zarówno dla Dobkowa jak i całego Pogórza Kaczawskiego. - „Sudecka Zagroda Edukacyjna”, posiada wewnątrz interesujące elementy architektoniczne, np. filary ściśle ukazujące formy stosowane na innych terenach przez Cystersów.   

 Remontowane zabytkowe wnętrze, z charakterystycznymi cysterskimi filarami.


Pod względem kulturowym i turystycznym Dobków nie wyróżnia się niczym szczególnym. To, co spowodowało jego obecny rozkwit tkwi głównie w potencjale ludzkim i jako takie może być pozytywnym przykładem dla innych wsi i miasteczek.

 Dobków.
W Dobkowie uznano, że w ramach tak zwanej reguły wioski tematycznej, stworzy się przestrzeń, w której wieś nie będzie jedynie skansenem odnoszącym się do przeszłości, lecz otwartym na gości z zewnątrz teraźniejszym - "ekomuzeum", w którym, to mieszkańcy wsi będą żyli normalnie jak do tej pory, bez kreowania się na etno-przebierańców.
 
Wymalowany przez dzieci przystanek.
"Ekomuzeum rzemiosła" obejmuje koncepcję raczej metaforyczną, gdyż jest to muzeum bez ścian, gdzie nie zakłada się kapci, a raczej idzie się w odwiedziny po ludziach zamieszkujących Dobków.


Tą ciekawą formułę współtworzą stali i napływowi mieszkańcy Dokowa, którzy ukazują w ten sposób rozmaitość związaną z  życiem w przestrzeni wiejskiej. 

Dobków Galeria "EL Art" ceramika artystyczna Elżbiety Telatyńskiej.
W tak pojętym obszarze, turysta może pójść i na własne oczy zobaczyć warsztaty rzemieślnicze lokalnych artystów, w których produkuje się naczynia z gliny, ceramikę ozdobną, czy produkty bibułkarskie. Odwiedzić tutejszych gospodarzy, którzy pokażą jak prowadzi się pasiekę, wyrabia ser itd. Przy czym lokalny produkt, stawiany jest tu, jako cel, który ma przynieść także dochód.

 Miód z Dokowa cieszy się uznaniem wśród klientów.
U lokalnych pszczelarzy można kupić dobkowski miód. Inni gospodarze hodują gęsi i wytwarzają ekologiczne przetwory z produktów zwierzęcych i roślinnych. Mechanizm ten uruchomiony jest po to, aby przybyły do wioski na odpoczynek gość mógł: napić się swojskiego mleka, zjeść ekologiczne jajko, zniesione oczywiście przez kurę swobodnie chodzącą po wybiegu, zasmakować lokalnego sera, wina czy  nalewki z tutejszych owoców, albo też ziołowej herbaty z ziół zebranych z tutejszych łąk. 
 
 Dobków.
Zatem mimo tego, że Dobków znajduje się na skraju cywilizacji, gdzie można doń dojechać prędzej własnym samochodem; gdyż autobusy kursują tutaj bardzo rzadko, to jednak  odnosi on swojego rodzaju sukces, który oczywiście ma wiele matek i ojców, bo w pojedynczym działaniu takich rezultatów raczej się nie osiąga...


Najbardziej znanym pensjonatem  w Dobkowie jest „Villa Greta”. oferująca głównie odpoczynek dla rodzin z dziećmi.  

Dobków "Villa Greta".
Obecni właściciele Villi Grety - Ewelina i Krzysztof Rozpędowscy, odziedziczyli ten budynek po babci Krzysztofa - Grecie, która, to została w Dobkowie po okresie II Wojny Światowej, gdyż nie chciała opuszczać miejsca, z którym była bardzo związana.


 Dobków - "Villa Greta" rozległy plac zabaw dla dzieci.
W tym kontekście należy spojrzeć szerzej na rozmaite reperkusje, jakie niosą za sobą zawieruchy wojenne, exodusy, wypędzenia i zmiany transformacyjne. Niestety zawsze za tymi historycznymi zdarzeniami, snuje się tragiczny los poszczególnych ludzi, którzy raczej nie mają nic do powiedzenia w kwestiach nadających biegu historii.

Dobków teren posesji "Villa Greta".
Dziś możemy postulować, że zarówno niemieccy wysiedleńcy z Dobkowa jak i polscy przesiedleńcy, którzy tu się pojawili, byli tak naprawdę losowo napiętnowani przez ówczesnych polityków dążących do ostatecznych i brutalnych konfrontacji, w których jak wiemy podważano prawo do życia i godność wraz z wolnością nie tylko jednostki, ale i całych narodów. O historii Dobkowa została napisana monografia, której autorem jest Robert Maciąg, książka nosi tytuł „Dobków - Wyspa”.

 Dobków.
Dobków mimo tego, że jest małą wioską jest miejscem, w którym pojawiają się goście z Polski, z Niemiec, z Czech, z Holandii itd. Tendencja odwiedzin jest trwała, choć w okresach wakacyjnych i podczas przerw wolnych od pracy turyści oczywiście częściej pojawiają się w Dobkowie, aby zwyczajnie odpocząć w pięknych okolicznościach przyrody i zapoznać się z dalszą okolicą. Można stąd się przecież udać do tajemniczych ruin zamku w Lipie, lub nieco dalej położonych zamków: Świny, Bolków i Grodziec. 

 Nek wulkaniczny Ostrzycy z Dobkowa.
Agat.
Z Dobkowa organizuje się też wyjazdy na poszukiwanie minerałów w rejon Nowego Kościoła czy Lubiechowej. W atrakcji zorganizowanej (lub samemu - jak kto woli), można pojechać na zwiedzanie dawnych wulkanów: - Ostrzycy, Wilczej Góry, Czartowskiej Skały. Jest, to wykonalne, dlatego, że „Stowarzyszenie Dobków”, uwzględniło, w swojej ofercie turystyczne rozszerzenie o teren Pogórza Kaczawskiego, bez którego Dobków mógłby być tylko odizolowanym miejscem na mapie Dolnego Ślaska.  
Pensjonat „Villa Greta” ma specyficzny klimat, pięknie wyglądają tutaj, dziedziniec wraz z otoczeniem zorganizowanym na sad i plac zabaw dla dzieci. 

"Villa Greta" Sala Kominkowa.
Wewnątrz wilii znajduje się  urocza sala kominkowa, wraz z cysterskimi filarami i zachowanym oryginalnym stropem (ceglastymi łukami). Pokoje gościnne, wpisane są w aurę otoczenia, nie ma tu miejsca na kicz, a raczej jest wydobycie na wierzch prostoty w doborze naturalnych materiałów składających się na architekturę  i wystrój wnętrza.

"Villa Greta" Sala Kominkowa.
Aranżacja ta powoduje, że przybywający tu goście czują się otoczeni pięknem wygenerowanym z ekoklimatu Sudetów. Inspiracją jest oczywiście Dobków i Pogórze Kaczawskie. Jeśli dodać, do tego, że miejscowa kuchnia jest również prowadzona z dużym naciskiem na dania tradycyjne, do tego dobrze przygotowane i smakujące, to nie może dziwić już fakt, że pensjonat „Villa Greta” wśród gości, którzy go odwiedzili posiada bardzo ugruntowana renomę.   

 "Villa Greta" jeden z apartamentów.
Oprócz „Villi Grety” w Dobkowie znajdują się i inne pensjonaty, w których oczywiście można wynająć pokoje np. pensjonat „Zorza Poranna”. Natomiast najlepszą opcją pomyślaną dla większych zorganizowanych wycieczek (głównie dla młodzieży), będzie nocleg w byłej szkole, która pełni funkcje taniego schroniska młodzieżowego. 

Ceramika z Dobkowa.
W Dobkowie znajdują się trzy pracownie i galerie ceramiczne: „Art. El” (Galeria Eli Talatyńskiej), „Pod Aniołem” (Galeria Bogusławy Rudnickiej), „”Magic Art. Galery” (Agnieszki Rudnej). Wyżej wymienione galerie oferują w okresie organizowanych imprez (np. Kaczawskie Warsztaty Artystyczne w Dobkowie) panele warsztatowe dla wszystkich chętnych spróbowania własnych sił w lepieniu wytworów z gliny lub w zakresie tworzenie pięknych wytworów z bibuły . - Tą sztuką w swojej pracowni zajmuje się Grażyna Grabska. Wszystkie te galerie są również sklepami, w których można kupić ceramikę użytkową, ozdobną i artystyczną. Obecność artystów w Dobkowie tworzy dodatkowy walor, który z pewnością będzie owocować wraz z przekazywaniem umiejętności i wiedzy artystycznej następnemu pokoleniu.  


Wymalowany przez dzieci przystanek.
Rozwój Dobkowa pomyślany jest całościowo, ale i przy dużym nacisku na różnorodność działań, adresowanych np. dla dzieci czy młodzieży (zajęcia plastyczne, malowanie przystanków), jak i też dla osób, które niekoniecznie muszą radzić sobie idealnie z nowymi wyzwaniami, wynikającymi z transformacją poustrojową.

 Dobków wizyta poznawcza związana ze strategią rozwoju wsi.
Społeczność Dobkowa, różnicuje się bowiem tak jak każda, najważniejsze w tym wszystkim jest jednak, to, aby w lokalnej społeczności można było stworzyć pole działania dla wszystkich chętnych. Temu właśnie celowi, przyświecał projekt zrealizowany przez „Stowarzyszenie Dobków”, polegający na  zakupie  24 uli, z przeznaczeniem dla osób bezrobotnych.

Dobkowski kot Mamrot.
I tak chętni mieszkańcy Dobkowa otrzymali ule wraz z pszczołami i przeszkoleniem jak być pszczelarzem, jak  dbać o owady, aby te produkowały miód, na którym będzie można zarobić. Z racji tego, że w Dobkowie środowisko pszczelarskie się powiększyło, postanowiono także wysadzić nową aleję lipową, aby w przyszłości pszczoły miały gdzie pozyskiwać słodki nektar.   

Zaprezentowana w tym artykule reguła, ukazana na przykładzie Dobkowa jasno wskazuje, że skoro nie ma dla nas miejsca w sporządzanych odgórnie planach, to winien być to mocny sygnał do stworzenia własnej lokalnej, oddolnej inicjatywy. 
 
Tekst i foto /Jan Wieczorek/


W ramach działalności Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo odkryte... 
DZIKIE SUDETY
 

czwartek, 14 listopada 2013

Jaskinia na Špičáku



Jaskinia na Špičáku.


          Góry Rychlebskie po polskiej stronie nazwane Górami Złotymi, oprócz tego, że można po nich wędrować pięknymi i mało uczęszczanymi szlakami, poprowadzonymi malowniczymi dolinami i grzbietami, z których rozlegają się panoramy na Wysoki Jesionik, Masyw Śnieżnika i Góry Bialskie, a bywa, że i na znaczne partie całych Sudetów (wieża widokowa na Borówkowej), interesujące są także pod względem występowania zjawisk krasowych.

 Teren przy Jaskini na Špičáku w tle Zlatý Chlum i Serak.


Jaskinia na Špičáku jest drugą po Jaskini Na Pomezi jaskinią Gór Rychlebskich, położoną bardzo blisko Polski, w byłym kamieniołomie marmurów ulokowanym na zboczach niewysokiego szczytu Velký Špičák w pobliżu wsi Písečna w Olomouckim Kraju.

 Budynek administracyjny i kasa.
Jaskinia mimo, że nie należy do dużych obiektów; łączna długość korytarzy wynosi tutaj 410m , została przystosowana do ruchu turystycznego w 1955r. i stanowi jeden z elementów wchodzących w skład rozsławionych na całym świecie sieci jaskiń Czeskiej Republiki.

Budynek administracyjny i kasa.
Do Jaskini na Špičáku turyści z Polski mogą dojechać od strony przejścia granicznego Głuchołazy – Mikulovice, podróżując drogą nr.44 w kierunku Jesenika. W miejscowości Písečna jadąc od strony Polski dokonujemy skrętu w prawo i kierując się dalej za tablicami informacyjnymi przybywamy do parkingu i budynku administracyjnego Jaskini na Špičáku. Dojazd do jaskini teoretycznie jest również możliwy koleją, gdyż we wsi Písečna znajduje się stacja kolejowa, jednakże ustalenia polsko-czeskie w zakresie kursowania pociągów przejeżdżających od strony Jesenika do Głuchołaz stale się zmieniają i trudno prorokować, czy dojedziemy w pobliże jaskini z Głuchołaz pociągiem, czy też będzie to nieaktualne, gdyż linia ta została zdjęta np. w rozkładzie jazdy.  

 Droga dojazdowa do jaskini od strony wsi Písečna, w tle Biskupia Kopa.
Wejście do Jaskini na Špičáku, to koszt ok. 80 CZK i 40 CZK za wykonywanie zdjęć w tym obiekcie. Przy czym dobrze jest wiedzieć, że zwiedzanie jaskini odbywa się w kameralnej atmosferze i nie ma tu zakazu wykonywania zdjęć np. przy użyciu flesza, jak to bywa w niektórych odcinkach Jaskini Niedźwiedziej. Każdy obiekt jaskiniowy ma jednak swoją własną specyfikę, historię odkrycia i inne kody nadania tj.: zorganizowania zwiedzania lub zakazu ruchu turystycznego. 

Jaskinia na Špičáku.
Jaskinia na Špičáku wyróżnia się z dwóch powodów: napisy-malowidła historyczne oraz sercowate profile korytarzy. Z pierwszym aspektem wiąże się oczywiście aktywność człowieka, jaskinia była znana już bardzo wcześnie i służyła jako kryjówka w okresach, gdy na tych terenach szalały prześladowania religijne.

Jaskinia na Špičáku.
Pierwsza pisemna wzmianka o Jaskini na Špičáku przypada na 1430r (Anthonius Wale), zatem jest to obiekt, który posiada jedno z najstarszych udokumentowań w Europie Środkowej. Oczywiście podczas zwiedzania jaskini przewodnik wskaże nam fragmenty skał, na których zachowały się: inicjały, napisy, rysunki, a nawet fragmenty malowideł, w tym Scena z Ukrzyżowaniem. - Domniema się, że w jaskini tego typu przedstawień mogło być więcej,  jednak z upływem lat przestały one istnieć.

Jaskinia na Špičáku i Scena z Ukrzyżowaniem.
Jaskinia mogła być schronieniem, ale i też pełnić w niektórych salach funkcję „kościoła - kaplicy” w tzw. ukryciu, w którym, to praktykowali swoją wiarę Bracia Czescy. Najstarszy zachowany napis w jaskini jest datą 1519r. Jaskinia w takim razie jest miejscem historycznym, ukazującym dużą dozę prawdy o czasach, kiedy to ludzie nie mogli liczyć na tolerancje religijną i nie mieli innego wyjścia jak ukrywać się przed światem w podziemiach.   

Jaskinia na Špičáku, historyczne daty i napisy.
Pod względem geomorfologicznym Jaskinia na Špičáku, wyróżnia się sercowatym profilem korytarzy, ten właśnie aspekt zadecydował o tym, że obiekt ten wzbudził ogromne zainteresowanie wśród kręgów naukowców badających jaskinie na całym świecie. 

Jaskinia na Špičáku.
Oryginalność Jaskini na Špičáku jest interesująca, ponieważ wpłynęło na to kilka czynników. Jaskinia powstała w skałach metamorficznych w przeobrażonych z wapieni marmurach. Skały te ciągną się izolowanym pasem od rejonu wsi Písečna na południu do położonej już w Polsce wsi Sławniowice.
- W marmurach pod wpływem działania wody, podobnie jak w wapieniach zachodzą zjawiska krasowe związane z chemicznym rozpuszczaniem skał. Proces ten w Jaskini na Špičáku był raczej z powodu ograniczonego działania wód spowolniony. 

Jaskinia na Špičáku.

Sytuacja w rejonie Velkego Špičáka zmieniła się diametralnie, z chwilą gdy nastała epoka lodowcowa. Wówczas to, w rejon Sudetów, w tym do podnóża Gór Złotych – Rychlebskich, dotarł lądolód skandynawski. Masy lądolodu jak wiemy z chwilą wejścia w teren pofałdowany, jakim są góry, zmuszone były do forsowania napotkanych przeszkód. Lodowiec posuwał się terenami najbardziej obniżonymi: dolinami rzek-potoków i obniżeniami pomiędzy wzniesieniami. Pewnych przeszkód oraz wysokości lodowiec nie był jednak w stanie sforsować, co spowodowało kolejne uwarunkowania. 

Jaskinia na Špičáku.
Z drugiej strony masa lądolodu, w wyniku zmiany zjawisk klimatycznych ulegała kolejnym procesom, topniejący lód w postaci silnie erozyjnych wód subglacjalnych, torował sobie grawitacyjnie drogę w dół, gdzie wartkie potoki napotykały na przeszkody lub na przeszkodę w postaci marmurowego wzniesienia Velký Špičák. Szczyt ten w okolicznościach wzmożonej erozji wodnej, zaczął  być w partiach szczelin występujących w marmurze, rozpuszczany chemicznie przez bardzo mocno napierającą wodę.

Jaskinia na Špičáku.


Dziś w Jaskini na Špičáku oglądamy podobnie jak na wodowskazie, udokumentowany na ścianach poziom ówczesnych wód. Przy czym wody te bogate w dwutlenek węgla najbardziej rozpuściły skały marmurowe na wysokości zwierciadła wód, dlatego w czasie obecnym, tj.: gdy w jaskini wody już dawno opadły, oglądamy rozszerzenia korytarzy w kształcie sercowatym.

Jaskinia na Špičáku.
Podczas wycieczki możemy również wypytać się czeskiego przewodnika o ten aspekt, jak i też pójść tym tropem nieco dalej i poprosić o odpowiedz czy istnieją fazy, kiedy to obecnie do jaskini wkraczają masy wody. Interesujące jest to, że w roku 1997 podczas powodzi tysiąclecia, która zdewastowała Południową Polskę, do Jaskini na  Špičáku wtargnęły wody zalewając znacznie wiele korytarzy i w ten sposób ukazując w praktyce, że  model preparowania jaskini z poszerzaniem korytarzy mógł mieć równie katastroficzny przebieg, występujący np. podczas globalnego potopu, o którym dziś już nauka nie chce wspominać ze względu na to,że panuje w niej dogmat brania na wiarę teorii ewolucji, która, to wyklucza istnienie Boga, a co za tym idzie i opisanego w Biblii Potopu.    

Tablica informacyjna.
Wycieczka po jaskini trwa ok 30 minut, niemniej jednak przewodnicy  nie ponaglają turystów, zatem spokojnie można wypytać się zarówno o wątki historyczne jak i też geomorfologiczne. - Obiekt jest dostępny także dla osób niepełnosprawnych, posiada dobre oświetlenie światłem ledowym i choć nie ma w nim pięknych form naciekowych, to opisane wyżej sercowate korytarze w dużej mierze niwelują ten brak.  
Tekst i foto /Jan Wieczorek/
Bibliografia: Przewodnik turystyczny "Ścieżka Czasu" po Kraju Ołomunieckim i Województwie Opolskim, Folder informacyjny o Jaskini na Špičáku, P.Migoń "Jaskinia na Špičáku w Górach Rychlebskich" w miesięczniku Sudety nr9. 2008r. 

W ramach działalności Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo odkryte... 
DZIKIE SUDETY