Skałki Gorzeszowskie. |
Rezerwat
„Głazy Krasnoludków” (Zwergsteine) w pobliżu wsi Gorzeszów (Görtelsdorf)
położony jest w Zaworach, będących północno-zachodnią
częścią Gór Stołowych (Sudety Środkowe). Zawory w odróżnieniu od polskich i czeskich Gór
Stołowych, to teren rzadko odwiedzany, turyści docierają tutaj w rejon
Czartowskiej Skały, Chełmska Śląskiego i z powodu geologicznej atrakcyjności odwiedzają Skałki Gorzeszowskie.
Kto
nie był na Głazach Krasnoludków, powinien szybko to nadrobić, jest to, bowiem
miejsce bardzo urokliwe, do którego można zawędrować żółtym szlakiem
turystycznym od strony Krzeszowa lub w odwrotnym kierunku przyjść z Chełmska
Śląskiego (4km). Dla turystów zmotoryzowanych przed samym rezerwatem wytyczono
parking, do którego można dojechać z Gorzeszowa, jadąc najpierw wąską drogą
asfaltową, a następnie nieco wyboistą drogą szutrową. - Do Gorzeszowa z
Kamiennej Góry kursują autobusy PKS, więc można poczuć się troszkę jak za
dawnych lat, narzucić na siebie plecak i dojechać w skałki w stylu retro.
Gorzeszów przystanek PKS ... |
Głazy
Krasnoludków oddalone są od Gorzeszowa o 1,2 km., a mimo, to wieś zachowała dawny
spokój, w którym nie ma jeszcze wykwitów komercji. Gdy wysiądziemy na
przestanku PKS, przywita nas malowidło z krasnalem, który jest tu utrwalony nie
bez powodu. Aby wczuć się w tutejszy „folklor” zapoznajmy się z tym, co mówi
sudecka legenda: „Między Gorzeszowem a
Olszynami leżą Głazy Krasnoludków, które były zamieszkałe przez całkiem małe
krasnale. Były one wysokie na miarę dwóch stóp, a stopy, na których chodziły
były tak śmiesznie stworzone, że przypominały gęsie. Wszystkie krasnale nosiły
długie brody i ubierały się zazwyczaj w szare płaszcze i kaptury. Krasnale te
były bardzo płochliwe i pokazywały się ludziom jedynie przelotnie. I chociaż
przy każdym spotkaniu pozdrawiały człowieka, nie były takie dobre jak krasnale
z Kruczego Kamienia (koło Lubawki). Pokazuje to następujący przypadek: Pewnego
pięknego jesiennego dnia, pewien rolnik pracował na swoim polu. Zbliżył się do
niego krasnal. Zapragnął on poślubić córkę gospodarza. Ten jednak odpowiedział
na pytanie bardzo szyderczo: "Jak mógłbyś ze swoimi szkaradnymi stopami
prosić o rękę mej córki? Poza tym ona jest duża, a Ty jesteś zupełnym
malcem!" Na te słowa krasnal tak się rozgniewał, że skoczył wysoko,
wymierzył gospodarzowi porządnego policzka i natychmiast uciekł. Trwało dłuższą
chwilę jak gospodarz doszedł znów do zmysłów i uprzytomnił sobie, co się
właściwie stało. Przejęty poszedł zaraz do domu, mając złe przeczucia odnośnie
córki. Okazało się, że nigdzie nie można jej znaleźć, wszyscy szukali jej przez
wiele dni. Ku wielkiemu bólowi i cierpieniu rodziców okazało się, że przepadła
na zawsze. Czy porwał ją krasnal?”
Gorzeszów archiwalna pocztówka. |
Na skraju Gorzeszowa, znajduje się też
ciekawy obiekt skalny zbudowany z górnokredowych piaskowców - Diabelska
Maczuga (Teufelstein), na którym widnieją daty 1813-1913 nawiązujące do setnej
rocznicy Bitwy Narodów pod Lipskiem. Teren przy skałce jest zagospodarowany i
wyznaczony jako strefa odpoczynku dla turystów. Diabelska Maczuga jest bardzo
fotogeniczna, najlepiej jest ją obejść ze wszystkich stron. - Dla osób z uzdolnieniami plastycznymi, malujących
pejzaże i obiekty, miejsce to mogłoby być bardzo wdzięcznym plenerem, zresztą w
pobliskim Krzeszowie Michael Willmann (śląski Rembrandt) na jednym z fresków,
namalował już dawno tę śliczną 7, 5 metrową skałę. Podobnie jak z Gorzeszowem i Głazami
Krasnoludków, tak i z Diabelską Maczugą wiążą się miejscowe podania np. „O
diable i dzwonach kościelnych”.
Diabelska Maczuga. |
Pod względem geomorfologicznym skała dostarcza
kłopotu, gdyż wyrasta samotnie w otoczeniu i można snuć na jej temat rozmaite
teorie, najprawdopodobniej Diabelska Maczuga jest najtwardszą pozostałością po
warstwach skał osadowych, których w jej najbliższym otoczeniu już dawno nie ma.
Wejście do rezerwatu. |
Mapa rezerwatu. |
Około 2 km od położonej na stokach Wzgórz Krzeszowskich Diabelskiej Maczugi
znajdują się Skałki Gorzeszowskie, czyli Głazy Krasnoludków. Jest, to jeden z nielicznych
w polskich Sudetach poza Parkiem Narodowym Gór Stołowych, teren gdzie w 1970r,
na obszarze o powierzchni 9,04 ha.,
utworzono rezerwat geologiczny, chroniący wychodnie piaskowcowych skałek.
Oczywiście chroni się tu także i przyrodę ożywioną, jednak gatunki tu
występujące należą do pospolitych (istnieją przesłanki, aby wykonać badania w
kierunku występowania w szczelinach i schroniskach podskalnych siedlisk rzadkich
gatunków pająków).
Głazy Krasnoludków wychodnie piaskowcowe. |
Naszą wędrówkę po rezerwacie rozpoczynamy od strefy
wypoczynku, gdzie znajdują się stoły, ławy i tablice informacyjne traktujące o historii
powstania Skałek Gorzeszowskich. Dalej podążając w przód przechodzimy przez
bramę rezerwatu i łagodnie wspinając się na bezimienny grzbiet liczący sobie w
najwyższym punkcie 538m n.p.m. wchodzimy do świerkowego lasu. Skałek nie trzeba
szukać, gdyż są dobrze widoczne w górnej części stoku. Fakt, że skałki są
dzisiaj turystyczną atrakcją, wiąże się ściśle z przepływającym u podnóża
bezimiennego grzbietu potokiem Jawiszówka, który zanim wyżłobił płaskodenną
dolinę, wyrzeźbił piaskowce skaleniowe i mniej odporne
piaskowce wapniste oraz margle (wapienie piaszczyste) zalegające na sobie
warstwami o różnej odporności na erozję.
Głazy Krasnoludków skalne grzyby. |
Głazy Krasnoludków. |
Sumując: Jawiszówka odsłoniła krawędź
płyty i wyżłobiła głęboki na 50 - metrów rów, który przebiega na odcinku ok. 2
km. Natomiast dalsze procesy erozyjne związane z działaniem wody, mrozu, słońca
i wiatru, doprowadziły do powstania urozmaiconej rzeźby skalnej, na którą
składają się: ściany, ambony, wyizolowane baszty i skalne grzyby oraz
platformy. Wszystkie te formacje wyrzeźbione w piaskowcach podziwiamy idąc
szlakiem bezpośrednio u ich podnóża.
Ściany skalne, mają postać ciągnących się
murów i choć są wysokie nie wyglądają najokazalej. Podobnie jest z ambonami,
które, to stromo opadają w stronę stoku, jednak od przeciwnej strony zlewają
się z krawędzią, tak, że można na nie wejść od góry niczym na punkt widokowy.
Głazy Krasnoludków skalne grzyby. |
Najwybitniej w rezerwacie Głazy Krasnoludków prezentują się baszty i skalne
grzyby; baszty mają formy stojących wolno w izolacji od innych skał brył i słupów, podobnie jest ze skalnymi grzybami, które dodatkowo przybierają za sprawą
zróżnicowanej budowy piaskowca osobliwy kształt, na który składa się: wąska
podstawa oraz trzon rozszerzający się ku górze, zakończony czapą (kapeluszem).
Głazy Krasnoludków schronisko podskalne. |
Niektóre ze skalnych grzybów stykają się ze sobą, tworząc ciekawe zgrupowania,
gdy zbliżymy się jeszcze bardziej do skałek, odnajdziemy w nich także ciekawe
schroniska podskalne, z których widać stok opadający do Jawiszówki. - Jesienią w
lesie pod skałami obficie rosną grzyby, które w zestawieniu z ich potężnymi
piaskowcowymi odpowiednikami, tworzą mikro świat skrojony chyba do proporcji
leśnych skrzatów i krasnali. Nie niszczmy jednak runa leśnego. - Pamiętajmy, że zbiór grzybów, w rezerwacie jest zakazany, co więcej
za takie zachowanie z pewnością czeka nas kara od właściciela tego terenu tj.:
od tego samego krasnala, który, to uprowadził córkę gospodarza z Gorzeszowa.
Skałki Gorzeszowskie. |
Tekst i Foto: Jan Wieczorek oraz foto archiwalne i mapka z Internetu.
Bibliografia: M.Staffa - Słownik geografii turystycznej Sudetów (T.8), A.Raj i B.Wieniawska-Raj, "Głazy Krasnoludków" z cyklu Rezerwaty przyrody Sudetów,w Sudety nr.12 XII,2009r.
W ramach działalności
Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych
eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i
eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech
miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo
odkryte...
DZIKIE
SUDETY
e-mail:
d.sudety@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz