Translate

piątek, 17 marca 2017

Rezerwat - Wąwóz Lipa



 Wąwóz Lipa.

           Pod względem przyrodniczym Pogórze Kaczawskie znacznie wyróżnia się od pozostałych miejsc w Sudetach Zachodnich. Lasy mają tu lepszą kondycję, ponieważ nie ma tu monokultury świerkowej, natomiast spotyka się dąbrowy, grady, drzewa bukowe, cisy i brekinie, wiązy, graby i jesiony. Różnorodność przyrodniczą i dziką piękność tego zakątka Sudetów można podziwiać już od wczesnej wiosny, kiedy, to zaczynają kwitnąc pierwsze kwiaty i kiedy wraz z promieniami słonecznymi wzrasta aktywność zwierząt.
 Wąwóz Lipa.
 Tablica w rezerwacie.
Miesiąc marzec oraz kwiecień, to jeden z lepszych momentów na odwiedziny rezerwatu „Wąwóz Lipa”, położonego na obszarze „Parku Krajobrazowego Chełmy” w pobliżu wsi Lipa i Nowa Wieś Wielka.


Rezerwat o powierzchni 101ha, obejmuje prawną ochroną przyrodę ożywioną oraz ciekawe formy geologiczne. Oglądamy tutaj: krawędź uskoku, przez którą przebija się kilkusetmetrowy wąwóz, na stokach, którego występują przeobrażone z dawnych law podmorskich (poduszkowych) zieleńcowe skałki oraz luźny rumosz skalny. 


Wąwóz Lipa.
W dolnej północnej partii przylegającej do rezerwatu płyną potoki Nysa Mała i Rogozina na której to terasach pojawiają się wiosną całe łany m.in. Śnieżycy Wiosennej. 

 Śnieżyca wiosenna i potok Rogozina.
Rogozina przyjmuje lewy dopływ tj.: Skalny Potok, który płynie przez środek wąwozu, gdzie w centralnej części piętrzy się przez przewężenie skałek zieleńcowych.

 Rezerwat Wąwóz Lipa.
Wyżej zaś do Skalnego Potoku, wpada niepozorny bezimienny ciek wodny, który, to jest habitatem dla najliczniej występującej w Sudetach populacji salamandry plamistej. 

Wąwóz Lipa - Skalny Potok i niżej bezimienny dopływ.
 Wąwóz Lipa.
Przez teren rezerwatu Wąwóz Lipa przebiega szlak niebieski oraz trasa edukacyjna. Najszybciej można dotrzeć tutaj wędrując szlakiem z Lipy, w pobliżu rezerwatu przy drodze asfaltowej prowadzącej z Lipy w kierunku Jawora; oczywiście można też zaparkować samochód i następnie odbyć spacer przez rezerwat w kierunku Nowej Wsi Małej.

Wczesna wiosna, to bardzo dobry czas, kiedy, to można w całej okazałości przyjrzeć się ukształtowaniu wąwozu.

 Wąwóz Lipa.

W Wąwozie Lipa oglądamy szereg skał położonych na stromych stokach głęboko wciętej doliny, niektóre z wychodni skalnych osiągają wysokość 18 m.

Skały zieleńcowe Wąwóz Lipa.
 Lawy poduszkowe.
Inne mniejsze skałki lub bloki skalne, są ciekawe, gdyż ukazują nam rozmaitą strukturę zieleńcową oraz dawne wylewy magmy w warunkach podmorskich tzw. lawy pukliste zwane ze względu na podobieństwo do poduszek lawami poduszkowymi, dodatkowo skałki te porośnięte są chronionymi gatunkami paproci, mchami i inną roślinnością, co dodaje im szczególnego waloru estetycznego. 

 Wąwóz Lipa.

W wyższych partiach wąwozu oraz w górnych fragmentach jego zboczy i na wierzchowinie mamy możliwość oglądania tzw. eratyków są to głazy narzutowe, pochodzące ze Skandynawii, jak i też pseudoeratyki pochodzące z Pogórza Kaczawskiego i Przedgórza Sudeckiego, przetransportowane tutaj przez lodowiec. 

Skalny Potok w Wąwozie Lipa.
W wąwozie Lipa ochronie podlega: mieszany las gradowy, łęgowy i dąbrowa. Najrzadszy w skali Sudetów jest grąd zboczowy, klonowo-lipowy, z pięknymi starymi okazami drzew i bogatym runem, w którym rośną m.in.: gnieźnik leśny, paprotnik kolczasty, kruszczyk szerokolistny itd..

 Paprocie na zieleńcach w Wąwozie Lipa.
 Śnieżyca wiosenna.
Z rzadkich gatunków roślin wstępuje tu szereg gatunków storczyków, paprocie szczelinowe i roślinność kserotermiczna. – Liczba gatunków roślin jest imponującą: 302 gatunki, w tym 26 gatunków drzew, 25 gatunków i 251 gatunków roślin zielonych, z czego aż 25 gatunków roślin podlega prawnej ochronie.

 Śnieżyca wiosenna w Wąwozie Lipa.
Jeśli chodzi o zwierzęta żyje tu bardzo liczna populacja salamandry plamistej oraz rzadki piękny ssak o trybie żerowania nocnym popielica, którą bardzo trudno jest zaobserwować. 

 Salamandra plamista.
 Przylaszczka pospolita.
kamentem tego uroczego miejsca, są pojawiające się w dolnej części rezerwatu w korycie Rogoziny i na jej brzegach, coraz częściej  sterty śmieci, nanoszonych tutaj przez strumień, po tym jak ktoś wyrzucił je wyżej do koryta. Z racji tego, że jest, to rezerwat, wypadałoby, aby ta rzecz została uporządkowana, ponieważ właśnie takie miejsca powinny być objęte bezdyskusyjną szczególną troską, w innym wypadku nie będziemy mieli nawet możliwości podziwiania, tego co najpiękniejsze.  
 /Jan Wieczorek/
Foto: Jan Wieczorek 


W ramach działalności Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo odkryte... 
DZIKIE SUDETY
 

3 komentarze:

  1. Jak zawsze ciekawy artykuł. Ale na ostatnim zdjęciu to zdecydowanie przylaszczka a nie dzwonek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie u nas jest ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Najwiekszym zagrożeniem dla rezerwatu są ludzie o wątpliwej inteligencji, rozjeżdżający stoki na motorach crossowych.

    OdpowiedzUsuń