Translate

sobota, 13 grudnia 2014

Z Płoszczyny na Chrośnickie Kopy

        

 Na trasie do Dołka.
  
            Grzbiet Południowy Gór Kaczawskich, który dzielimy na trzy części (Góry Ołowiane, część środkowa z Barańcem i Skopcem i część północno-zachodnią z Łysą Górą i dalej Chrośnickimi Kopami), to jeden z najbardziej malowniczych i w miarę dzikich fragmentów Gór Kaczawskich. Jest to rejon, gdzie nie wszędzie docierają szlaki turystyczne i gdzie bardziej trzeba wędrować licznymi leśnymi drogami lub niekiedy przedzierać się na przełaj do zapomnianych z biegiem lat miejsc i obiektów.

 Chrośnickie Kopy widok ze szlaku E-3 z Płoszczyny na Przełęcz Chrośnicką.

Szczególnie uroczy jest rejon Chrośnickich Kop, przez który poprowadzony jest w poprzek grzbietu międzynarodowy niebieski szlak turystyczny E-3.polskich górach szlak ten ma dwa odcinki sudecki i karpacki, odcinek sudecki (Jakuszyce-Boboszów) liczący sobie około 362,3 km. biegnie przez: Góry Izerskie, Góry Kaczawskie, Rudawy Janowickie, Kotlinę Kamieniogórską, Góry Wałbrzyskie, Góry Sowie, Góry Bardzkie, Góry Złote, Góry Bialskie i Masyw Śnieżnika.  

Cielaczek na szlaku długodystansowym E-3 rejon Dołka.

Chrośnickie Kopy (Ludwigsdorfer Gebirge) rozciągają się pasmem od Przełęczy Chrośnickiej (561m n.p.m.) po dolinę Lipki, czyli rejon wsi Czernica. W poprzek granicę Chrośnickich Kop wyznacza na pd-zach Dolina Ochotnicy, a na pn i na pn-zach dolina Chrośnickiego Potoku. 

 Chrośnickie Kopy nocą.

 Płoszczyna.
Wioski położone u podnóża Chrośnickich Kop (Płoszczyna, Czernica, Janówek, Chrośnica) zachowały nadal charakter rolniczy i z racji tego, że turyści raczej tu nie wędrują obserwujemy na tym obszarze Sudetów strefę pozostająca poza wpływem masowej komercyjnej turystyki.  

 W czasie zachmurzenia.
Stanem naturalnym jest w rejonie Chrośnickich Kop, wędrówka w ciszy i samotności. Jedynym zgrzytem jest jednak bezkarne rozjeżdżanie dróg leśnych przez motokrosowców, którzy m.in. Góry Kaczawskie traktują jak tor rajdowy, niestety ani Lasy Państwowe, ani urzędnicy miejscy czy gminni, a także i policja przez lata nie znalazła sposobu, aby ukrócić i wyeliminować ten proceder; najwyraźniej jak wiele innych patologii w naszym kraju sprawę traktuje się, jako mało szkodliwą społecznie.

 Wieś Płoszczyna w tle Stromiec, Srebrna i Wapienna.

Pieszą wycieczkę na Chrośnickie Kopy: Kopa (625m n.p.m.), Kazalnica (620m n.p.m.), Lastek (638m n.p.m.), Ptasia (626m n.p.m.), Czernicka Góra (513m n.p.m.), najlepiej jest rozpocząć w Płoszczynie  - małej wsi pięknie położonej w Dolinie Ochotnicy, pomiędzy Małym a Południowym Grzbietem Gór Kaczawskich. Początki Płoszczyny (Flachenseiffen) wiążą się z okresem średniowiecznego osadnictwa tj. z ulokowaniem w jej pobliżu średniowiecznego grodziska znajdującego się pod Przełęczą Chrośnicką w rejonie kamieniołomu wapienia. 

 Szlak E-3 nad Płoszczyną.
Płoszczyna przez długi czas była zamieszkiwana przez górników eksploatujących pobliskie kopalnie srebra i złota na Stromcu i Szybowisku. We wsi zachował się układ łańcuchowy oraz szereg zabytkowych budynków mieszkalno-gospodarczych z XVIII i XIXw. 
Z centrum wsi w okolicy sklepu spożywczego idziemy niebieskim szlakiem pod gorę mijając po lewej stronie cmentarz, po chwili wkraczamy już w rozległe pola i pastwiska, z których, rozciągają się piękne widoki na Stromiec i pozostałe szczyty Małego Grzbietu Gór Kaczawskich.

 Chrośnickie Kopy kamieniołom wapienia rejon grodziska.


Szlak niebieski doprowadza nas do leśnej transportowej drogi (oddanej kilka lat temu), którą należy przeciąć w poprzek. Obserwujemy tutaj odsłonięcia skalne dawnego kamieniołomu wapieni marglistych, odkrywka ta obecnie została wkomponowana w część drogi leśno-transportowej, niegdyś znajdowało się tutaj miejsce z zaaranżowaną strefą wypoczynku. Będąc przy kamieniołomie za pomocą mapy określamy, w jaki sposób chcemy dotrzeć do starego grodziska znajdującego się nad zerwami kamieniołomu. Niebieskim szlakiem (odejście od szlaku jest fragmentami znakowane). 

Chrośnickie Kopy kamieniołom wapienia rejon grodziska.
 
 Obejście drogą kamieniołomu.
Ze swojej strony polecam od kamieniołomu podejście drogą w stronę lewą i następnie, gdy już ominiemy ścianę z zerwami skalnymi, skręt w prawo do grodziska, gdzie podziwiamy układ z zachowanym centralnym placem tzw. majdanem i wałami.

 Chrośnickie Kopy - Grodzisko.


Po obejrzeniu tej atrakcji (wypadałoby tutaj ustawić jakieś informacyjne tablice) kierujemy się dalej leśną ścieżką schodząc w dół po przeciwległym stoku gdzie już dochodzimy do niebieskiego szlaku prowadzącego do Chrośnicy. 

 Przełęcz Chrośnicka (561m n.p.m.).
Samo podejście pod Przełęcz Chrośnicką (561m n.p.m.) jest lekko strome i błotniste zwłaszcza w okresie po roztopach czy dłuższych opadach. - Idziemy przez las (na wyrębach odsłaniają się nam widoki), zachowujemy ciszę, ponieważ obszar ten zamieszkiwany jest przez nie tylko sarny, ale i jelenie i dziki.

 Chrośnickie Kopy - Kopa (625m n.p.m.)

Kiedy dojdziemy już do Przełęczy Chrośnickiej (561m n.p.m.), szlak niebieski skręca w prawo wzdłuż ściany lasu, natomiast, gdy skierujemy się w odwrotnym kierunku (w lewo i pod górę), wówczas dość dobrą polną drogą dotrzemy na szczyt Kopy (625m n.p.m.) i znajdującej się w jej pobliżu Kazalnicy (620m n.p.m.). 

 Widok z Kopy na Góry Kaczawskie i Karkonosze.


Kilka metrów poniżej wierzchołka Kopy ustawiona jest ambona myśliwska, z której, to rozpościera się piękna panorama na Łysą Górę, Szybowisko i Karkonosze z dominującym szczytem Śnieżki. Na Kopie jeszcze w latach 80-dziestitych znajdowała się wysoka drewniana wieża triangulacyjna, z której otwierały się widoki we wszystkich kierunkach w tym na Góry Łużyckie wejście na niszczejącą wieże było nie lada wyczynem. 

 Skała Kazalnica.

Z Kopy zmierzamy do widocznej po prawej stronie skałki Kazalnica (Die Kanzel), jest to tym samym drugi wierzchołek, na którym to, wedle podań mieli spotykać się w okresie wojny 30-letniej protestanci. 
  
 Widok z Kazalnicy na Ostrzycę Proboszcowicką i Grodziec.

Budowa geologiczna Chrośnickich Kop nie jest jednolita i ma mozaikowy charakter, występują tutaj  skały przeobrażone (metamorficzne) zieleńce, łupki zieleńcowe, a także i fyllity, kwarcyty i łupki albitowo-serycytowe. Na stokach pd-zach zalegają zaś margle ilaste i wapienie margliste, będące skałami osadowymi, wskazującymi m.in. na dawne zalewy wodne. Kontakt geologiczny m.in. oglądamy na stokach Kazalnicy opadających w stronie doliny Lipki tj. na Skalisku. 

 Skalisko.
 Skalisko.


Do zapomnianej formacji skalnej Skalisko docieramy kierując się od Kazalnicy, najpierw szczytowymi łąkami, z których, to rozpościerają się widoki na Pogórze Kaczawskie z Ostrzycą, Grodźcem, a także na Złotoryję i Legnicę, na odcinku gdzie stoki opadają ku dolinie i zaczyna się pojawiać las (potrzebna mapa) zauważamy (w lesie) najpierw ślady po dawnym kamieniołomie, a poniżej mury skalne i pojedyncze bloki zbudowane z łupków zieleńcowych i zieleńców.

 Skalisko.


Skalisko (Knappenstein), to rozproszona formacja skalna, o dzikim charakterze położona na wysokości (540-530m n.p.m.), skały są tutaj kruche, choć istnieją fragmenty lite (skała z okapem i kontaktem geologicznym). W murze skalnym, w spękaniach oglądamy także jedno schronisko podskalne o krótkim i łamliwym przebiegu. 

 Skalisko.
W dalszej wędrówce od skałek schodzimy ku wiodącej poniżej skrajem lasu drodze, która wyprowadza nas na ogrodzone pastwiska, z których rozpościera się ładny widok na Północny Grzbiet Gór Kaczawskich - Leśniak (677m n.p.m.) i Okole (714m n.p.m.) oraz na położoną poniżej wieś Chrośnica. Wzdłuż ogrodzenia mając po prawej stronie stok ze skałami – Skalisko, schodzimy w ostateczności do utwardzonej już drogi, którą prowadzi niebieski szlak turystyczny, od którego odeszliśmy w lewo na Przełęczy Chrośnickiej.

 Podejście szlakiem ku Dołkowi.
W orientacji powrotnej, rezygnujemy z zejścia do Chrośnicy, aby najpierw niebieskim szlakiem, a później po odbiciu w lewo dojść do obniżenia czyli tzw. Dołka, położonego niczym kocioł pomiędzy szczytami Grapy (627m n.p.m.), Leśnicy (665m n.p.m.) i Łysej Góry  (707m n.p.m.) w Południowym Grzbiecie Gór Kaczawskich.

 Góry Kaczawskie - Dołek.


Obecnie miejsce to służy, jako pastwisko dla krów, pierwotnie prezentowało się o wiele bardziej dziko; na tutejszą polanę wychodziły stada jeleni, a z racji tego, że prowadziły kiedyś tutaj nieutwardzane drogi znajdowało się tu dzikie uroczysko. Dziś mamy tutaj drogę utwardzoną, która niekiedy przemieszczają się maszyny rolnicze i służby leśne w kierunku „Rozdroża pod Leśnicą”. 

 Jesień w rejonie Leśnicy i Dołka.
 
 Nowa droga.
Z Dołka wracamy do Płoszczyny przez „Rozdroże pod Leśnicą” (na szczycie Leśnicy w okresie niemieckim znajdował się bardzo ceniony punkt widokowy) i dalej dochodząc do leśnej drogi prowadzącej od rejonu Skiby (562m n.p.m.) idziemy wzdłuż grzbietu do kamieniołomu wapienia, nad którym znajduje się wspomniane wcześniej Grodzisko nad Płoszczyną, tu dochodzimy do niebieskiego szlaku i dalej schodząc w dół koło cmentarza w Płoszczynie zmierzamy do centrum wsi.

/Jan Wieczorek/
Foto: Jan Wieczorek, Ryszard Fiedorowicz, Joanna Wieczorek


Bibliografia: Marek Staffa - "Słownik geografii turystycznej Sudetów (T.6). 


W ramach działalności Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo odkryte... 
DZIKIE SUDETY
 

3 komentarze:

  1. Wielkie dzięki za przybliżenie kolejnych fascynujących miejsc, w tym ciągle niedocenianym, a przecież wartym uwagi sudeckim paśmie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miejsce w sam raz na górski odpoczynek.

    OdpowiedzUsuń