|
Orle rzeźba szklarza. |
W
latach byłego systemu popularne dziś pasmo Gór Izerskich było często wyznaczane
w polskich przewodnikach, jako ostatni skrawek Sudetów jakoby tu właśnie miały
się one kończyć. W PRL-u wędrówki po Izerach miały specyficzny
klimat, ponieważ teren ten był odizolowany, a potem podlegał katastrofie
ekologicznej, co nie przysparzało mu popularności. Turyści oczywiście wędrowali
po izerskich szlakach np. w pogoni za punktami do książeczki GOT, ale nie
miało, to znamion masowej, obecnej skomercjalizowanej do bólu pop-turystyki.
|
Bukovec widziany z nad potoku Jizerka. |
Obecnie
po otwarciu granic można zwiedzać bardziej rozległe i mniej zadeptane czeskie Jizerské hory jak i
też okresowo skorzystać z tzw. „Kolei
Izerskiej”, która łączy Szklarską
Porębę Górną ze stacją Harrahov
– Mytiny (sprawa wciąż problematyczna, brak koordynacji po stronie polskiej w myśleniu
nad tym zagadnieniem komunikacyjnym).
|
Wełnianka w Górach Izerskich. |
Co ciekawe osada Harrahov
– Mytiny, należała po II Wojnie Światowej, jako kolonia Tkacze do Polski, tyle, że od 10.10.1958r.,
w wyniku nadania ostatecznej formy granic, przydzielono ten teren
Czechosłowacji, a Polska otrzymała w zamian południowy stok góry Kocierz (929m
n.p.m.).
|
Harrachov - Mytiny, była osada Tkacze. |
Osada
Tkacze w okresie, gdy należała do Polski, czyli przez 13 lat od 1945 do 1958,
systematycznie podupadała, przykładowo stacja kolejowa, która jest dziś
ostatnim przystankiem kolei izerskiej stała się totalną ruiną, w poczekalni której
zalegała kilkumetrowa sterta końskiego łajna. Dla naszych sąsiadów był, to
oczywiście plus, a nie obciążenie, gdyż dzięki przejęciu tego terenu przez
Czechosłowację Harrahov uzyskał połączenie kolejowe, którego wcześniej nie
posiadał.
|
Dolina rzeki Izery na odcinku Orle -Mytiny. |
Dziś
w pobliżu stacji kolejowej Mytiny znajduje się turystyczne przejście graniczne pod Tkacką Górą (895m
n.p.m.), skąd można powędrować w stronę Orlego, położonego na wysokości
825m n.p.m., jak i też w stronę Jakuszyc. Możemy w ten sposób zwiedzić ciekawą część Gór Izerskich, która przez lata była szczególnie
izolowana z powodu tego, że polska granica wbijała się tu klinem w teren
Czechosłowacji, a to jak rozumiemy dawało możliwości ucieczki z Polski (sam mimo młodego wieku o tym myślałem), w stronę państw zachodnich -
Republiki Federalnej i Austrii. Trzeba było się jeszcze przedrzeć przez CSSR, będącą wówczas krajem konfidentów, aby móc trafić do mitycznych krain gdzie rządził prywatny kapitał.
|
Osada Orle. |
Osada
Orle, niegdyś położona w dzikim
miejscu, pełni dzisiaj funkcje typowo turystyczne (można tutaj dobrze zjeść i
przenocować). Miejsce, to było niegdyś strażnicą Grenzschutzu i Wojsk Ochrony
Pogranicza.
Na Orlim w okresie przynależności do Prus i Niemiec istniała
założona przez rodzinę Preusslerów, istniejąca od 1754r do 1890r., leśna huta
szkła „Carlstahl”, dlatego też w korycie Izery i dopływającego doń potoku
Płonka do dziś można znaleźć fragmenty kolorowego szkła, wyprodukowanego na
Orlim. - Ciekawostką
jest, to, że w hucie Carlstahl, produkowano wyroby ze szkła ozdobnego wedle
techniki milliefiori, stosowanej przez pewien czas w Wenecji, trzeba też wiedzieć,
że w najlepszych latach huta zatrudniała
około 100 pracowników.
|
Osada Orle i rzeka Izera. |
|
Kryształ górski kolekcja JW. |
Obecnie
Orle, to popularny węzeł turystyki pieszej i rowerowej, natomiast zimą jest, to
punkt odpoczynku dla narciarzy biegowych i wielbicieli psich zaprzęgów.
Z Orlego można udać się w kilku kierunkach tj.: na
Izerską Halę i dalej do Świeradowa, na Smrk (1124m n.p.m.) czy Polanę Izerską,
do Jakuszyc oraz na Masyw Zielonej Kopy i Wysoki Kamień. – Interesującym wariantem jest jednak
przejście przez most graniczny na rzece Izerze w kierunku najwyższego
wulkanicznego szczytu Sudetów - Bukovec (1005m n. p. m.).
|
Piramidalny kształt wulkanu Bukovec widziany z nad potoku Jizerka. |
Przejście przez granicę z Orlego do osady Jizerka,
dostarcza walorów estetycznych, ponieważ graniczna rzeka Izera toczy tutaj swoje
wody wśród niezliczonej masy granitowych głazów, co może nam nasuwać analogie krajobrazowe
rodem z krajów północy.
|
Koryto rzeki Izery - Granica Polski i Czech. |
|
ilmenit |
Kamiennych głazów w korycie jest tu tak wiele, że
praktycznie swobodnie przeskakując z kamienia na kamień, można poniżej Orlego,
przejść na stronę czeską suchą nogą. Dla poszukiwaczy minerałów lustrowanie
kamiennego rumoszu i piasku w Izerze, daje szanse odnalezienia szeregu
minerałów, przykładowo izerynu tutejszej odmiany ilmenitu. Pośród skał granitowych w korycie, napotykamy
także ciemne głazy, wymodelowane do kształtów owalnych przez nurt rzeki, gdy
przyjrzymy się im z bliska odkryjemy, że są, to skały bazaltowe pochodzące z
pobliskiego wulkanu Bukovec, położonego tuż przy granicy z Polską po czeskiej
stronie.
|
Izera widziana ze ścieżki dydaktycznej. |
Na górę Bukovec, dojdziemy ścieżką dydaktyczną o
długości około 6 km. W orientacji od przejścia granicznego na rzece Izerze, po
przekroczeniu nowego mostu (stary most betonowy, będący zabytkiem techniki,
został wysadzony w powietrze w 1979r., ponieważ podobnie jak osada Tkacze,
stanowił „twardy orzech do zgryzienia” dla strony polskiej niemającej
koncepcji, woli, ani środków, na organizowanie czegokolwiek poza strażnicami
wojskowymi w terenie przygranicznym), oddanego do użytku w 2005r, kierujemy się
do pierwszego węzła szlaków turystycznych i następnie odbijamy w lewo w
kierunku góry Bukovec.
|
Bukovec były kamieniołom z odsłonięciem bazaltów o słupowej odrębności. |
Idziemy teraz po drugiej stronie koryta rzeki
Izery, wspinając się ciągle trawersem na wulkaniczny szczyt Bukowca. Wytyczona
ścieżka dydaktyczna, wiedzie na sam szczyt, po drodze dochodzi do czeskiego
czerwonego szlaku z osady Mytiny, biegnącego wzdłuż koryta Izery, do osady
Jizerka (szlak godny polecenia, tyle, że nie wyprowadza na szczyt Bukowca).
|
Bukovec puszka szczytowa. |
Ostatnie
podejście na Bukovec, może nastarczyć nieco wysiłku, a to z tego powodu, że
jak przystało na wulkan, mamy tutaj do czynienia ze stromo nachylonym stokiem . Na górze Bukowiec, oglądamy również wypreparowany komin wulkaniczny w postaci odsłonięcia dawnego kamieniołomu bazaltu. Podziwiamy tu charakterystyczną bazaltową odrębność słupową.
|
Widok z Bukovca w stronę szczytu Jizery, w dole Jizerka. |
Szczyt Bukowca (nek) obecnie nie ma walorów
widokowych, choć gdy przyjdziemy tutaj zimą czy w okresie, gdy bukowe drzewa
nie mają jeszcze liści, będzie można zobaczyć stąd najbliższe otoczenie, np.
szczyt Jizery (1122m n.p.m.). Podczas podejścia gdy będziemy patrzeć także i
pod nogi oraz rozglądać się uważnie, zobaczymy także mniejsze skałki na
szczycie i głazy bazaltowe, będące dowodem na to, że Bukowiec jest najwyżej
położonym dawnym wulkanem w całych Sudetach i jednym z
najwyżej położonych wzniesień bazaltowych w Europie, przekraczającym 1000 m wysokości.
|
Bukovec. |
Góra Bukovec (1005m n.p.m.), stanowi rezerwat
przyrody (přírodní rezervace) o powierzchni 30 ha, chroni się
tutaj oprócz przyrody nieożywionej, drzewostany bukowe, mieszane i iglaste, jak
i też położoną poniżej tuż przy osadzie Jizerka łąkę, na której występują
rzadkie rośliny i ptactwo. Z przyjemnością muszę stwierdzić, że władze czeskie
dbają o tę górę i mimo zmiany systemu; zwiedzałem górę Bukowiec w pierwszej
dekadzie lat 90, rezerwat jedynie zyskał i mimo, że ustawiono tutaj tablice
dydaktyczne, wciąż panuje tutaj spokój i dbałość o otoczenie, w odróżnieniu od
Wilczej Góry, położonej koło Złotoryi, gdzie bezustannie trwa walka, o sens i
przetrwanie tamtejszego rezerwatu – neku wulkanicznego z różą bazaltową
wyjątkową w skali świata.
|
Jizerske hory osada Jizerka. |
Perełką
czeskich Jizerskich hor, jest położona poniżej Bukowca osada Jizerka, do
której schodzimy łagodnie z Bukowca ścieżką dydaktyczną. Jizerka położona jest
w obniżeniu pomiędzy czeskimi grzbietami Gór Izerskich (Waloński Grzbiet i
Średni Grzbiet), którym płynie do Jizery malowniczy potok Jizerka. Podobnie jak
na Orlim tak i tutaj działała huta szkła, a nawet dwie huty, założone w 1828r
(przez szklarza Riedela) i w 1866r. (ta huta była czynna aż do 1911r.).
|
Osada Jizerka. |
Początki
Jizerki wiążą się jednak z działalnością czeskich łowców i ptaszników, którzy byli
już tu wedle pierwszych wzmianek w 1539r. Następnie Jzierka stała się popularna
wśród poszukiwaczy minerałów, o czym świadczy np. nazwa jednego z dopływów
potoku Jizerka - Safírový potok.
W starych księgach „Officina Ferraria” rok
1612, Walenty Rozdzieński, wspomina, iż w Górach Izerskich w rejonie Hali
Izerskiej znajdowano również i diamenty; sprawa ta jest oczywiście dyskusyjna, ponieważ w
tamtym okresie diamentami nazywano czasem i zupełnie inne minerały, jednakże z
racji tego, że bezpośrednio do tego terenu przylega wulkaniczny szczyt Bukowca,
jest całkiem możliwe, że minerały te w rejonie Gór Izerskich mogły być
znajdowane. Znamiennym jest fakt, że do tej pory nikt jednak ponad wszelką wątpliwość
nie pozyskał diamentu na terenie Polski.
|
Osada Jizerka rezerwat architektury wiejskiej. |
Osada
Jizerka od 1995r. ustanowiona jest jako rezerwat architektury wiejskiej, chroni
się tutaj układ osady, wraz z piękną wiejską architekturą sudecką. Architektoniczna
dbałość o estetykę, oczywiście w korelacji staje się produktem turystycznym,
który urzeka ludzi swym pięknem i sielanką wioski położonej wśród gór, czyli mijesca bez
skazy i samowoli architektonicznej, jaka panuje np. w Polsce, gdzie w Sudetach
np. stawia się domki góralskie, czy pseudo-dworki rodem z Mazowsza, czy też eklektyczne
budowle, będące zlepkiem rozmaitych stylów z betonowymi greckimi kolumnami np. ...
|
Kiczowaty złoty tron ubikacja W. Janukowycza. |
Niestety taki sposób postępowania powoduje, że wiele sudeckich wiosek traci
walory raz na zawsze i z urokliwych miejscowości, przekształcają się one w zbiorowiska architektonicznego
kiczu i makabry, czego dowodem jest np. hotel Gołębiewski w Karpaczu lub dolna
część Jeżowa Sudeckiego, gdzie każdy dom ma inną, niczym nieuzasadnioną
architekturę i przypomina nieco twierdzę byłego prezydenta Ukrainy Wiktora
Janukowycza. Prognoza na przyszłość takich miejsc jest następująca: miejsca, te
już nigdy nie będą atrakcyjne pod
względem estetyki architektonicznej, ze względu na masowe uchybienia polskich
urzędów wydających zezwolenia na budowanie byle czego, bez
uwzględnienia krajobrazu architektury regionalnej.
|
Gustaw Ginzel. |
Izerka
przez długie lata była zamieszkiwana przez Niemców sudeckich, którzy po 1945r. zostali całkowicie
wysiedleni z tych terenów. Po wojnie przez pewien okres w domach po dawnych
mieszkańcach rezydowali drwale i robotnicy leśni.
Po okresie transformacji
poustrojowej i rozpadzie Czechosłowacji osada stała się popularna wśród
turystów, poszczególne domy szczególnie w tym okresie przeszły w ręce prywatne
i stały się m.in. pensjonatami, restauracjami w których można napić się
pysznego czeskiego piwa.
|
Jizerka Panský dům. |
Z
najważniejszych domów w Jzerce, trzeba wymienić: dawny dom właściciela Huty, a
dziś hotel – „Panský dům”, dawną hutę dziś pensjonat „Pyramida”, w której
obecnie znajduje się najwyżej położona w Czechach hala sportowa „Sklarna”,
ładnie też prezentuje się budynek dawnej szkoły z 1889r. w którym mieści się
Muzeum Gór Izerskich, natomiast turyści niemieccy z sentymentem odwiedzają tzw.
„Gnojną chatę” (Misthaus), czyli odbudowany z pożaru budynek, w którym mieszkał
Gustav Ginzel (1931-2008r.), sudecki Niemiec, będący podróżnikiem i oddanym
tutejszej przyrodzie człowiekiem gór, a także wspinaczem wytyczającym drogi na granitowych skałach w Górach Izerskich.
|
Łąki koło Jizerki. |
Będąc
w Jizerce powinniśmy także zobaczyć rezerwat florystyczny, chroniący torfowisko
"Rašeliniště Jizerky" położony po obu stronach drogi nr 22, biegnącej
z osady Jizerka do Smědavy. - Widoki w tym miejscu mają szczególny charakter,
teren jest tu odkryty, a góra Bukowiec niczym piramida zamyka panoramę na osadę
Jizerka.
|
Koryto Izery. |
W orientacji powrotnej z Jizerki udajemy się wzdłuż potoku Jizerka szlakiem
turystycznym w kierunku przejścia granicznego na moście przerzuconym ponad
korytem granicznej Izery, zatoczymy w ten sposób pętle i dochodzimy do osady Orle.
/Jan Wieczorek/
Foto: Jan Wieczorek i zdjęcia z Internetu.
Bibliografia: Tomasz Rzeczycki - "Tkacze polski epizod" w Sudety (przyroda, kultura, historia) nr.6.2008r., Michał Szachanbiński - "Kamienie szlachetne i ozdobne Ślaska".
W ramach działalności
Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych
eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i
eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech
miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo
odkryte...
DZIKIE SUDETY
Witam. Niewiele osób dzisiaj wie o zmianie przebiegu linii granicznej po wojnie w tych okolicach. Posiadam mapy sprzed 1958 roku, gdzie jeszcze Polska obejmowała Tkacze, a Czechosłowacja zbocze góry Kocierz. Dodam tylko, że na zdjęciach satelitarnych np. w google maps ciągle widać wyraźnie jak przebiegała granica przez Kocierz. Ponoć zachował się tam co najmniej jeden stary znak graniczny. W okolicach dawnych Tkaczy, z tego co słyszałem stara granica praktycznie się już zatarła. Noszę się od pewnego czasu z zamiarem odwiedzenia tych okolic właśnie pod kątem poszukania śladów granicy sprzed 1958 roku. Swoim wpisem mobilizuje mnie pan, żeby w końcu ten zamiar zrealizować :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuń"...Znamiennym jest fakt, że do tej pory nikt jednak ponad wszelką wątpliwość nie pozyskał diamentu na terenie Polski..."
Nikt przy zdrowych zmysłach nie ogłosiłby publicznie o znalezieniu przez siebie diamentu.
pozdrawiam.