Venušina sopka jaskinie lawowe. |
W
Polsce obszary, na których występował wulkanizm, koncertują się głównie na Dolnym
Śląsku - w Sudetach i na ich przedpolu, jednak i inne polskie stare wulkany, tj.:obiekty na Śląsku Opolskim, Małopolsce i w Górach Świętokrzyskich powstały w powiązaniu z procesami zachodzących na terenach zachodnich tj.
m.in. w Sudetach.
Na
obszarze polskich Sudetów, mamy wiele pozostałości po okresie starowulkanicznym
oraz tym młodszym związanym z trzeciorzędem. Najprościej rozpoznajemy te
różnice po cechach i rodzajach skał gdzie np. melafiry,
utlenione już w znacznym stopniu (utlenienie związków żelaza) przybierają barwę
czerwonawą lub zielonawą, natomiast młodsze skały wylewne, mają kolor
jednolicie czarny lub czarno-szary (gł.bazalt).
Lávový proud u Meziny. |
Kiedy
rozszerzymy spektrum analizy i spojrzymy nie tylko na teren Polski, ale i Czech
oraz Niemiec, okaże się, że wzdłuż pasma Sudetów, na ich przedpolu oraz w ich masywie,
znajduje się znaczny ciąg wygasłych wulkanów i innych pozostałości
powulkanicznych. Wulkany powstawały w wyniku, ruchów górotwórczych, które, to
następnie ożywiały ogniska magmy do wynoszenia, ku górze sporych pakietów
skalnych (lakolity w Górach Wałbrzyskich) i powstawania wulkanów o różnej
specyfice, a także i pęknięć „żyły wulkaniczne”, przez które na powierzchnie
wydobywała się lub nie (wypełnianie spękań) płynna magma.
Ostrzyca widziana od strony Północnej, w tle Karkonosze. |
W
polskich Sudetach najbardziej znane obszary związane z wulkanizmem, to Pogórze
Izerskie i Kaczawskie oraz obszar Niecki Śródsudeckiej. Najwyżej położona żyła
wulkaniczna znajduje się w Karkonoszach w Małym Śnieżnym Kotle. Obszary
powulkaniczne znajdują się również w Górach Kaczawskich, Wzgórzach
Dziwiszowskich, Górach Wałbrzyskich i Kamiennych, Sowich i Złotych. Skały
wulkaniczne występują też koło Strzegomia, Dzierżoniowa, Sobótki, Niemczy,
Strzelina. W Sudetach należących do Niemiec i Republiki Czech obszary
powulkaniczne występują na Pogórzu Łużyckim, w Górach Łużyckich, Izerskich,
Karkonoszach, Niecce Śródsudeckiej i w Jesionikach.
Miasto Bruntál w Niskim Jesioniku. |
Najmłodsze wulkany znajdują się w czeskich Sudetach Wschodnich w
okolicach miasta Bruntál
w Niskim Jesioniku. Obok Velkiego Roudnego (780 m n.p.m.) i Malego Rudnego (771
m n.p.m.), wznosi się tu Uhlířský vrch (672 m n.p.m.) i Venušina sopka (643 m).
Wulkaniczne ścieżki dydaktyczne w Niskim Jesioniku. |
Venušina sopka, jest niepozornym wzgórzem położonym w pobliżu wsi Mezina. Ten wygasły wulkan, może kojarzyć się nam z czynnymi sopkami na Kamczatce. Oczywiście skala porównawcza jest tu nieadekwatna, niemniej jednak, jaskinie lawowe, jakie można zobaczyć na „Wulkanie Wenus”, to bardzo interesująca sprawa.
Velký Roudný w Niskim Jesioniku. |
Dlaczego tak się dzieje, że niektóre wulkany nie są okazałe? Otóż musimy
zdać sobie sprawę, że struktury wulkaniczne, w tym i same wulkany podlegają
procesom erozyjnym i to, co może nam się wydawać, że jest stożkiem (np.
Ostrzyca) wcale nim nie jest i odwrotnie to, co się nam wydaje
mocno zerodowane, niekiedy spłaszczone i mało czytelne, jest bliższe
całościowej formie wulkanu, niż jego sam szkielet, tj.: bazaltowy rdzeń, zwany
nekiem lub kominem wulkanicznym.
Venušina sopka szkice i mozaika atrakcji. |
Mezina. |
Do
miejscowości Mezina udajemy się od strony Bruntalu drogą nr.452, aby następnie
skręcić w prawo, tj.: do wsi gdzie w górnej jej części tuż przy węźle
turystycznym można zaparkować samochód.
Mezina rosocha. |
Venušina sopka (643m n.p.m.), jest
interesująca pod tym względem, iż zachowały się tu nie tylko masywne, zastygłe
lawy bazaltowe, ale i skały wulkaniczne o innych cechach, z porowatym i mniej
odpornym na erozję porfirowym tufem, w strukturze, którego oglądamy większe i
mniejsze fragmenty lawy bazaltowej, a także i niekiedy bomby wulkaniczne i skały piroklastyczne, jakimi są tufity (te w odróżnieniu od tufu
mają domieszkę materiału innego niż wulkaniczny i dlatego są skała osadową).
Mezina w tle pasmo Wysokiego Jesionika ze szczytem Pradziad 1491m n.p.m. |
Wędrówka
niebieskim szlakiem z Meziny do wygasłego wulkanu, trwa bardzo krótko, jest, to
raczej spacer, podczas którego widzimy głównie rozlegającą się stąd panoramę na
Velký Roudný
i pasmo Wysokiego Jesionika (Hrubý Jeseník) ze szczytem Pradziada.
Velký Roudný ze stoków Venušinej sopki i łąka gdzie nastąpił wylew lawy. |
Łagodne
porośnięte trawą stoki dźwigają się lekko do góry, zatajając jeszcze przed nami
swoją prawdziwą historię, niekiedy pod podeszwą buta zazgrzytają nam drobne
rdzawo brązowo-czerwone kamienie, które są osłoną twardego bazaltowego rdzenia
znajdującego się w środku Venušinej
sopki.
Do szczytu zbliżamy się przez pole wulkaniczne, które obecnie pokryte jest łąką. Na tablicach edukacyjnych ustawionych w Mezinie, (tuż przy 250-letniej lipie), ale i też na szczycie Venušinej sopki, oglądamy schematy, które pokazują nam morfologię tego wulkanu z dwoma wylewami roztopionej magmy, która wypłynęła z krateru na północny wschód. O wzmożonej aktywności wulkanicznej, jaka się tu odbywała możemy się przede wszystkim przekonać na wierzchołku.
Do szczytu zbliżamy się przez pole wulkaniczne, które obecnie pokryte jest łąką. Na tablicach edukacyjnych ustawionych w Mezinie, (tuż przy 250-letniej lipie), ale i też na szczycie Venušinej sopki, oglądamy schematy, które pokazują nam morfologię tego wulkanu z dwoma wylewami roztopionej magmy, która wypłynęła z krateru na północny wschód. O wzmożonej aktywności wulkanicznej, jaka się tu odbywała możemy się przede wszystkim przekonać na wierzchołku.
Wnętrze głównego krateru Venušinej sopki. |
Mamy
tu trzy kratery. Pierwszy nieco rozmyty; interesujący jest przede wszystkim ze
względu na podłoże, które ma tu kolor brązowo-czerwonawej ziemi. W gruncie
rzeczy chodzimy po silnie porowatych fragmentach lawy bazaltowej wypełniającej
krater. Miejsce centralne nie prezentuje się jednak zbyt okazale, dlatego
wskazane jest zlustrowanie całego szczytu tj. zobaczenie drugiego z kraterów,
jak i miejsc, w których wydobywano niegdyś materiał w starym kamieniołomie.
Bazaltowe urwisko obok krateru. |
Struktury
w wyrobisku, z geologicznego punktu widzenia prezentują się bardzo
interesująco. Oglądamy tu kilkumetrową skarpę, uformowaną z tufów i bazaltu o
różnym stopniu konsolidacji, niekiedy skała przypomina wypaloną szlakę, we
wpustkach powstałych po gazach znajdujących się w rozgrzanej magmie, obecnie
masowo snują swe sieci pająki nieświadome tego, co kiedyś się tu działo.
Venušina sopka jaskinie lawowe w drugim z kraterów. |
Najbardziej
interesującym miejscem na wierzchołku Venušinej
sopki, jest drugi mniejszy krater, w ścianach, którego widzimy oprócz skał
bazaltowych, górę komina wulkanicznego z lawowymi jaskiniami. Na ile są, to w
100% naturalne obiekty, trudno dziś powiedzieć, wydaje się raczej, że jaskinie
były poszerzane w wyniku dawnych prac w kamieniołomie i pewnie jak to często
bywa w przypadkach odkrycia ciekawych form geomorfologicznych, zostawione w
spokoju po zdefiniowaniu rangi tego miejsca.
Venušina sopka jaskinie lawowe w drugim z kraterów. |
Niestety w Polsce często nie dba się o tego typu
podobne atrakcje przykładem może być Wilcza Góra położona koło Złotoryi, gdzie
w ostatnim czasie jest naruszana struktura filaru ochronnego, przylegająca do
rezerwatu, działanie to woła o pomstę do nieba, gdyż jeden z najciekawszych
dawnych wulkanów w Polsce jest przerabiany na „podkład pod tory kolejowe”,
zamiast stać się atrakcją o randze światowej!
Wilcza Góra koło Złotoryi i degradacja filaru ochronnego z różą bazaltową. |
W umysłach wielu przedsiębiorców
i urzędników, w tym urzędników państwowych, jest tylko jedna chłodna kalkulacja,
podział na to, co, się opłaca i może przynieść duże pieniądze i na to, co opłacać
się nie może, gdyż trzeba się tym odpowiednio zając i być może na starcie sporo
dopłacić! Słowem lokalne władze wolą, aby zakłady kamieniarskie działały do
całkowitego zdegradowania terenu, z którego oba podmioty czerpią niebagatelne zyski,
niż inwestowania w rozwój turystyczny własnego skrawka Dolnego Śląska. - W umysłach
niektórych speców urzędniczych produktem turystyki lokalnej jest łamany bazalt
pod drogi i tory kolejowe.
Venušina sopka jaskinie lawowe w drugim z kraterów. |
Najbardziej znane jaskinie lawowe występują na
Hawajach, gdzie mamy do czynienia z tak zwaną plamą gorąca, co oznacza, że
magma znajduje się tam blisko powierzchni ziemi i w znacznym stopniu nasila
procesy aktywności wulkanicznej.
Hawaje jaskinia lawowa. |
Jaskinie lawowe, genezę swą zawdzięczają
różnicy pomiędzy lepkością lawy, która przepływa w potokach lawowych; gdzie
lawa o wysokiej lepkości tężeje na powierzchni, tworząc strop tunelu, a lawa o
niskiej lepkości (z mniejszą zawartością minerałów) płynie dalej z dużą
prędkością. Czynny tunel lawowy oczywiście jest „piekłem”, do którego żaden
człowiek nie wejdzie, natomiast, kiedy dojdzie już do ostudzenia takiego
tunelu, mamy wówczas jaskinię lawową. Na Hawajach znajdują się zarówno czynne
jak i ostygłe tunele lawowe, co ciekawe jaskinie o genezie wulkanicznej
występują też na Marsie i Księżycu, w Polsce jak dotąd takich obiektów nie
odsłonięto.
Venušina sopka szczelina w jednej z jaskiń. |
W
skałach wulkanicznych Venušinej sopki,
występuje ładny zielony oliwin oraz peridot, pamiętamy jednak, że nie jesteśmy w
Polsce i że jesteśmy na terenie chronionym - „Přírodní památka Venušina
sopka” (powierzchnia 1,22 ha), więc zbiór minerałów jest tu zakazany!
Zwiedzanie
struktur powulkanicznych, nie ogranicza się jednak do samego szczytu, gdzie
znajdują się kratery i jaskinie lawowe. Gdy szlakiem niebieskim zejdziemy
ponownie do Meziny, do miejsca gdzie przy tablicy znajduje się pomnik przyrody,
wiekowa lipa o wysokości 27m i obwodzie pnia 441cm (GPS:
49 ° 57'0 0,826
"N, 17 ° 28'21 .136" E) i nieco odpoczniemy z wrażeń,
powinniśmy wówczas dojechać do głównej drogi 452 biegnącej z Bruntalu i skręcić
w nią w prawo tj.: w kierunku zapory na zbiorniku wodnym Slezská Harta. - Należy zachować jednak czujność,
bo już za chwilę po prawej przy zagospodarowanym źródełku wodnym trzeba przystanąć, aby móc zobaczyć dawne wyrobisko bazaltu, w którym widać już niższe
pokłady tej skały z charakterystyczną odrębnością.
Sztolnia Mezina. |
Oczywiście nadal jesteśmy w
rejonie Venušinej sopki, jednak tym razem na jej
przeciwległych stokach. Do kamieniołomu od źródełka idzie się około 7 minut,
znajduje się tam też dawna sztolnia – Stola Mezina wydrążona w bazalcie, obiekt
sezonowo jest zamknięty, ale w okresie letnim krata jest otwarta.
Lávový proud u Meziny. |
Ostatnią
atrakcją w obrębie wciąż tego samego tematu jest Lávový proud u Meziny, jest, to pomnik przyrody o łącznej
powierzchni 1,22 ha, położony nieco dalej od pierwszego kamieniołomu ze
sztolnią. Trafić do niego możemy jadąc najpierw prosto drogą nr 452 w kierunku
jak poprzednio, następnie trzeba skręcić w pierwszy skręt w prawo, gdzie znajduje
się kilka domków i tablice informacyjne o rezerwacje - Lávový proud u Meziny.
Lávový proud u Meziny. |
Do rezerwatu idziemy kilkaset metrów pieszo, po to,
aby zobaczyć, strukturę słupową bazaltu zwaną często w różnych miejscach
„organami”. Od szczytu Venušinej sopki miejsce, to oddalone jest na
północ około 1 km. – „Zastyganie lawy bazaltowej przebiega w sposób swoisty.
Przy oziębieniu kurczy się istniejąca już skała bazaltowa i pęka na pięcio i
sześcioboczne słupy ustawione jedne przy drugich, pionowo lub ukośnie, zawsze
prostopadle do powierzchni najszybszego ostygania.”
W Sudetach najciekawsze tego typu formy występują w Górach Łużyckich – Zlatý vrch (656m n.p.m.), dalej na przedpolu Gór Izerskich - Heřmanice (słupy wyjątkowej krasy) i kolejno koło Lubania – Kamienna Góra i Myśliborza – Małe Organy Myśliborskie, jak i też na Wilczej Górze (367m n.p.m.) koło Złotoryi, gdzie mamy do czynienia nie tylko z słupami, ale i z tak zwanymi - różami bazaltowymi (jedna z nich znajdująca się w filarze ochronnym została ostatnio mocno zniszczona).
W Sudetach najciekawsze tego typu formy występują w Górach Łużyckich – Zlatý vrch (656m n.p.m.), dalej na przedpolu Gór Izerskich - Heřmanice (słupy wyjątkowej krasy) i kolejno koło Lubania – Kamienna Góra i Myśliborza – Małe Organy Myśliborskie, jak i też na Wilczej Górze (367m n.p.m.) koło Złotoryi, gdzie mamy do czynienia nie tylko z słupami, ale i z tak zwanymi - różami bazaltowymi (jedna z nich znajdująca się w filarze ochronnym została ostatnio mocno zniszczona).
Jaskinie lawowe na Marsie. |
/Jan Wieczorek/
Foto: Jan Wieczorek i zdjęcia z Internetu
Bibliografia: A.Czekalska - "Wulkany na Ziemiach Polskich"; P.Migoń - "Uhlířský vrch - świadek niedawnego wulkanizmu" w Sudety (przyroda, kultura, historia) nr 8.2010 r.; Materiały czeskie na temat regionu.
W ramach działalności
Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych
eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i
eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech
miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo
odkryte...
DZIKIE
SUDETY
e-mail:
d.sudety@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz