piątek, 21 lipca 2017

Karkonosze - Wołowa Góra - Dzik




 Karkonosz z Małej Upy.

        Położona pomiędzy Kowarskim, a Lasockim Grzbietem, Przełęcz Okraj w większości turystów kojarzy się z przejściem granicznym z Republiką Czeską i położoną tu pięknie miejscowością Malá Úpa, która, to miejscowość w okresie zimowym staje się jednym z wielu popularnych ośrodków narciarskich Karkonoszy. 

W okresie letnim i urlopowym Przełęcz Okraj (1046m n.p.m.) z racji tego, że znajduje się tu również i po polskiej stronie możliwość zakwaterowania zarówno w schronisku turystycznym, jak i nowo powstałym pensjonacie turystycznym, jest wybierana na bazę wyjściową wycieczek po wschodnich Karkonoszach. Trzeba powiedzieć, że przybywający, w te miejsce turysta jest ulokowany tu bezpośrednio w górach, co daje ludziom przybywającym z Polski wytchnienie, nie ma tu, bowiem nadmiernego zgiełku i tego, z czym wiąże się przebywanie w znanych karkonoskich kurortach.

Malá Úpa w tle na drugim planie granica z Polską.
 Schronisko PTTK na Przełęczy Okraj.
Z Okraju, można poznawać czeskie i polskie Karkonosze, udać się spacerem na Łysocinę (1188m n.p.m.), z której, to góry obserwuje się piękne wschody słońca i panoramę dużej części Sudetów, o czym można przeczytać w artykule pt.: „Karkonosze Białe Skały i Łysocina”

 Wołowa Góra widok z Przełęczy Kowarskiej.
Dla turystów dociekliwych proponuje też odbycie spacerowej wycieczki z Przełęczy Okraj na incydentalnie odwiedzaną i pozostającą poza szlakami turystycznymi Wołową Górę (1033m n.p.m.), która z racji tego, że położona jest nieco na uboczu, podobnie jak Sucha Góra (1113 m n.p.m.), nad Przesieką, pozostaje oazą karkonoskiego spokoju.

 Dojście na Wołową Górę.
 Tabaczana Ścieżka.
Dojście od Przełęczy Okraj na Wołową Górę, jest w początkowej fazie bardzo dogodne. Najpierw wspinamy się łagodnie zielonym szlakiem turystycznym, biegnącym stąd w kierunku Budnik, pod górę, trawersując szczyt Czoła (1266m n.p.m.); idziemy leśną ścieżką z której niekiedy odsłaniają się nam widoki na Góry Wałbrzyskie, Góry Krucze i Rudawy Janowickie,  po ok. 2,5 km. pojawia się nam rozdroże dróg, skąd w prawo od tzw. Tabacznej Ścieżki (nazwa wiąże się z procederem szmuglowania tytoniu przez granice prusko-austriacką w 1-poł XIXw.), którą poprowadzony jest zielony szlak turystyczny do Budnik, odchodzi w prawo na północ drogą (narciarska trasa biegowa) w kierunku Białego Źródła, odległego stąd o ok. 2,5km.

 Odejście od Tabaczanej Ścieżki.

- Drogą tą podążamy zaledwie ok. 10 minut, tj. dochodzimy nią do rejonu przełęczy pomiędzy Wołową Górą, a Czołem (miejsce, to wiąże się z ciekawą historią związaną z geologią tego terenu).  Dalej od przełęczy odbijamy (od drogi prowadzącej w dół), w leśną drogę w lewo i lekko wspinając się do góry, gdzie osiągamy już kopulasty szczyt Wołowej Góry.

 Wołowa Góra  widok z Tabaczanej Ścieżki.


Na samej Wołowej Górze  (niem. Oschenberg), znajduje się kilka ciekawych elementów: mamy tutaj  drewnianą ambonę (wejście problematyczne), mini gołoborze – Dzik, oraz pas startowy dla paralotniarzy.

 Wołowa Góra ambona na szczycie.
W czasie ładnej pogody z kilku miejsc na Wołowej Górze możemy podziwiać piękną panoramę Karkonoszy, widać stąd Kowarski Grzbiet, Czarną Kopę, Śnieżkę, a na dalszym planie Śmielec, Wielki Szyszak i Szrenicę, przy czym jest, to widok z tzw. flanki wysuniętej, inny niż zazwyczaj, gdyż Wołowa Góra odchodzi na pn. od Kowarskiego Grzbietu.

Wołowa Góra widok na Śnieżkę i położony poniżej Dom Śląski.
Z Wołowej Góry widać ponadto: Góry Izerskie, Kotlinę Jeleniogórską oraz Rudawy Janowickie, jak i też miasto Karpacz i Kowary.

 Widok z Wołowej Góry na Karpacz Karkonosze i Góry Izerskie.

 Wołowa Góra - Dzik.
Pod względem geomorfologicznym najciekawszym miejscem na Wołowej Górze, jest znajdujące się blisko kulminacji szczytowej (lekko po zachodniej stronie) skalne rumowisko Dzik.

Dzik (niem. Das wilde Schwein), jest niewielkim i dziś zarastającym granitognejsowym urwiskiem, które zbudowane jest z rozmaitej wielkości bloków skalnych. Jest, to miejsce godne polecenia, ponieważ posiada swój specyficzny urok, panuje tutaj cisza, a ze skalnych bloków porośniętych ciekawymi porostami, wciąż obserwujemy panoramę Karkonoszy z najwyższą Śnieżką (1603m n.p.m.).


Wołowa Góra - Dzik.
Drugi z punktów widokowych na Wołowej Górze, znajduje się na stoku pn. opadającym w kierunku miasta Kowary. Oglądamy tutaj pas startowy dla paralotniarzy, dla których Wołowa Góra była niegdyś hitem pozwalającym na osiąganie znacznych przewyższeń. Panujące tu warunki pozwala, na złapanie nad Karkonoszami tzw. komina powietrza, którym jak windą w górę paralotniarz jest wynoszony na znaczne wysokości, co pozwala mu na osiągniecie rekordów pod względem zarówno odległości szybowania, jak i uzysku wysokości. 

 Wołowa Góra pas startowy dla paralotniarzy.
 Dawne rowy poszukiwawcze.
Kolejnym związanym z Wołową Górą ciekawym miejscem, jest znajdująca się pod nią wspomniana już przełęcz. - Generalnie rejon Wołowej Góry, już od XVIIw, był obszarem poszukiwań górniczych, poszukiwano tutaj rud żelaza, a po wojnie także i rud uranu. Wołowa Góra zbudowana jest, bowiem ze skał metamorficznych: granitognejsów, gnejsów oczkowych i łupków mikowych. Jedną z odmian tutejszej skały jest tzw. gnejs skaleniowy, nazywany z racji podobieństwa „leukogranitem”. To właśnie w tych skałach dzieje się najwięcej, pojawią się tu znane i mniej znane minerały.

 Wołowa Góra skały porośnięte wzorcem geograficznym.


Branneryt z Wołowej Góry.
Niepozorna przełęcz, o czym zazwyczaj turyści nie wiedzą, jest miejscem występowania mineralizacji o składzie wyjątkowym w skali Polski, występuje tutaj, bowiem, rzadko spotykany tlenek uranu i toru – branneryt. 
 Autunit jeden z najbardziej niebezpiecznych minerałów promieniotwórczych.

– Turyści powinni powstrzymać się w rejonie Wołowej Góry i Kowar od zbioru nawet zwyczajnych kamieni, gdyż może się okazać, że zabierają w postaci pamiątki ze sobą coś, co wywoła chorobę nowotworową. Minerały promieniotwórcze mają niekiedy atrakcyjny dla oka żółty kolor, co może nas niejako skusić do zabrania takiego kamienia ze sobą, a już najgorsze dania go do zabawy dzieciom.  

Widok na Śnieżkę z Wołowej Góry.
 Wołowa Góra.
Wołowa Góra a zwłaszcza stoki ją okalające, w wielu miejscach posiada walory dzikiego uroczyska, co przekłada się na to, że tereny tutejsze są matecznikiem dla dzikich zwierząt w tym licznej populacji jeleni szlachetnych.
 - W orientacji powrotnej z Wołowej Góry możemy się udać, do Kowar, Krzaczyny lub przez Budniki do Karpacza.   

   /Jan Wieczorek/
Foto: Jan Wieczorek i zdjęcia z Internetu. 

Bibliografia: M.Staffa - Słownik geografii turystycznej Sudetów (T.3), P.Gut - "Niezwykłe minerały z Wołowej Góry", w Otoczak, kwartalnik kolekcjonerów minerałów i skamieniałości nr 29 (1989r.) .



W ramach działalności Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo odkryte... 
DZIKIE SUDETY

poniedziałek, 10 lipca 2017

Nefryt i serpentynit antygorytowy z kamieniołomu Nasławice



 Kamieniołom w Nasławicach.
           
   Największy w Polsce masyw serpentynitowy Gogołów – Jordanów, o którym pisałem już w artykule dotyczącym Kopalni magnezytu Wiry, rozciąga się na długości ok. 25km i szer. 3-8km w części wschodniej. W skład tego masywu wchodzą Wzgórza Kiełczańskie, Radunia, Wzgórza Oleszańskie i obszary położone na pd.wsch. od wsi Nasławice.

Z racji tego, że w naszym kraju skały serpentynitowe nie występują w wielu miejscach, należy przybliżyć, jedną z najciekawszych lokalizacji, bogatych w występowanie tego rodzaju skały, a więc położony o ok. 8 km od Sobótki kamieniołom serpentynitu antygorytowego w Nasławicach.

 Ślęża na pierwszym planie kamieniołom w Nasławicach.


 Serpentynit - Nasławice.
Serpentynit jest skałą metamorficzną (regionalnie przeobrażoną), powstałą z przeobrażenia: perydotytu, piroksenitu lub iherzolitu, którą charakteryzuje duże zróżnicowanie barwy i rysunku. W kamieniołomie w Nasławicach należącym do „KOSD Wrocław Sp. z o.o. sp.” eksploatuje się serpentynit antygorytowy, który jest jedną z najbardziej dekoracyjnych skał w Polsce (o rysunku zbliżonym do marmuru), serpentynit występuje tutaj w różnych odcieniach zieleni: seledyn, ciemna zieleń, zieleń wpadająca w granat i w czerń, skała ta bywa też niekiedy nazywana „polskim jadeitem”.  

 Kamieniołom Nasławice.


 Nasławice  - Serpentynit.
Historia pozyskania i zastosowania tego rodzaju skały, jest bardzo stara, w okolicy góry Ślęży, w okresie, kiedy służyła ona za pogański ośrodek kultowy, wytwarzano z serpentynitu, jak pokazują wykopaliska archeologiczne narzędzia pracy, podobnie zresztą jak z nefrytu powstawały kamienne toporki i siekierki.

Serpentynit antygorytowy.
Obecnie serpentynit z Nasławic sprzedawany jest, jako materiał na tłuczeń drogowy, w postaci drobnego grysu, wykorzystuje się go do produkcji papy bitumicznej i smołowej, natomiast większe bloki sprzedaje się z przeznaczeniem na zastosowanie w budownictwie dekoracyjnym lub do wyrobu przedmiotów sztukateryjnych i ozdobnych.

Serpentynit antygorytowy.
 Katalog reklamowy KOSD.
Pełny zakres produktów oferowanych z serpentynitu antygorytowego z Nasławic promuje się pod marką „POLISH GREEN”. W katalogach reklamowych „KOSD Wrocław Sp. Z O.O. SP.”, oglądamy zastosowanie tego kamienia w pełnej palecie rozwiązań, w tym, jako kamień ozdobny do ogrodów, produkcji ogrodzeń, płyt i płytek przeznaczonych do luksusowych wnętrz i domów, jak i też do wytworu detali z zakresu m.in. sztuki użytkowej (biżuteria, rzeźba itd.). Skała nasławicka posiada oczywiście swój certyfikat i cieszy się dużym zainteresowaniem wśród rzeszy klientów.   

Szachy z serpentynitu nasławickiego.


Antygoryt  - Nasławice.
Kolejną grupą szczególnie interesującą się serpentynitem i tym, co w nim występuje i z nim współwystępuje, są oczywiście naukowcy: geolodzy i gemmolodzy (nauka o kamieniach ozdobnych i szlachetnych), jak i też geopasjonaci i zbieracze minerałów, dla których kamieniołom w Nasławicach, jest jednym z ciekawszych miejsc na mapie Dolnego Śląska i Polski.  - Oczywiście wejście na teren kamieniołomu wymaga zgody (nielegalne wejście do kamieniołomu, podlega karze i zagraża życiu). 

 Kamieniołom w Nasławicach.

Kamieniołom w Nasławicach ma długość ok. 600 m, przy wysokości ścian dochodzących do 20 m; serpentynit, którego nazwa pochodzi, od łac. słowa serpens (żmija, wąż), pozyskiwany jest tutaj techniką wgłębną (eksploatacja w dół).

 Dolny poziom kamieniołomu w Nasławicach.


 Antygoryt - Nasławice.
Pozyskiwanie surowca odbywa się w Nasławicach od lat 60, wtedy, to powołano do życia kamieniołom. Początkowo praca w kamieniołomie odbywała się jedynie za pomocą sił ludzkich, skalnicy i robotnicy przy użyciu kilofów i oskardów urabiali złoże i następnie ręcznie ładowali urobek na środki transportu. Urabianie złoża metodą wiertniczo-strzałową wprowadzono w roku 1965. W kolejnych latach konsekwentnie wprowadzana była mechanizacja pozyskania skały serpentynitowej i jednocześnie jej obróbka w zakładzie przeróbczym na miejscu, wcześniej, bowiem proces ten był wykonywany przez Zakład Kruszyw w Sobótce. Obecnie zakład podlega pod jurysdykcję Kopalni Odkrywkowej Surowców Drogowych we Wrocławiu Sp.Z O.O.SP, która jest jedną z wiodących dostawców kruszyw mineralnych w Polsce.

Kamieniołom w Nasławicach.

Serpentynit antygorytowy.
       Jeśli chodzi o skały ozdobne i minerały, w kamieniołomie w Nasławicach wraz z serpentynitem występują: rodingit, nefryt, opal, klinochlor, chromit, dolomit, zoizyt, wezuwian, granaty, kalcyt, aragonit, chalcedon, diopsyd, antygoryt, magnezyt, bastyt, pikrolit, stilpnosyderyt i talk.
 Antygoryt - Nasławice.


Najczęściej spotyka się tutaj antygoryt tj., minerał z grupy krzemianów zaliczany do grupy serpentynów, który tworzy kryształy płytkowe, łuskowe i tabliczkowe.

Antygoryt - Nasławice.




 Opal - Nasławice.
W niektórych spękaniach serpentynitu, w kamieniołomie nasławickim spotyka się żyły opalu o różnorodnej i niejednolitej barwie (opal czarny, ciemnoszary, ciemno-zielonkawy, biały, przeźroczysty hialit, jak i też  miodowo-żółtawy).

Z opalem współwystępuje niekiedy chalcedon,  który w pustkach tworzy formy groniaste.

 Chalcedon z opalem - Nasławice.

Warstwa nalotu na serpentynicie.
Z racji tego, że skała serpentynitowa kontaktowała się tutaj z wkładkami węglanowymi, to w wyrobisku możemy natrafić na aragonit, pojawiający się w spękaniach i szczelinach w formie nalotowej (grubość warstwy nalotu od kilku milimetrów do kilku centymetrów). Inne minerały występują sporadycznie i rzadziej, głównie w otoczeniu unikatowych w skali Polski skał: rodingitu i nefrytu.

 Chalcedon - Nasławice.
Kamieniołom w Nasławicach, należy do jednych z niewielu stanowisk, w którym natrafiono na nefryt (skala ta znana jest także z Jordanowa Śląskiego i Złotego Stoku), który składa się z dwóch podstawowych minerałów aktynolitu i tremolitu. Jeśli chodzi o cechy fizyczne, posiada on charakterystyczną zieloną barwę i spoistą strukturę, która czyni go bardzo odpornym na łupanie. - Nefryt (gr. nephros – nerka, od przypisywanych właściwości leczniczych – kamień nerkowy), dzięki swoim właściwością używany był już w neolicie do produkcji siekierek, toporków i posążków, natomiast w okresie PRL-u w Jordanowie Śląskim w Spółdzielni Pracy „Nefryt”, wytwarzano z niego galanterie ozdobną oraz oczka jubilerskie m.in. do pierścionków.  - Strefa nefrytowa w kamieniołomie w Nasławicach znajduje się na dolnym poziomie w pd.wsch. części wyrobiska, w otoczeniu jasnego rodingitu.


Druga z rzadkich skał rodingit, to efekt oddziaływania gorących roztworów, wędrujących w strefie spękań serpentynitów i przeobrażających je w jasna skałę bogatą w krzemiany wapnia (granat – grossular, oraz zoizyt, wezuwian, diopsyd), jest to skała o walorach ozdobnych, występującą w Nasławicach w fazie przejściowej z plamami i pasmami zielonego nefrytu.

 Żyła w serpentynicie antygorytowym.
Moździerz wykonany z serpentynitu.
Dużą ciekawostką kamieniołomu w Nasławicach jest także wysięk wodny, znajdujący się w zachodniej części kamieniołomu, tworzy on na dwóch poziomach kaskadę wodną, która w zimie w czasie mrozów zmienia się w zjawiskowy lodospad. - Zapraszam na filmową wycieczkę po kamieniołomie.  
Czytelników zainteresowanych serpentynitem antygorytowym z Nasławic odsyłam na stronę Polish Green.

 /Jan Wieczorek/
Foto: Jan Wieczorek, zdjęcia z katalogu Polish Green.

Bibliografia: - Katalog Polish Green - Serpentynit Antygorytowy, E.Taras -"Region Ślężański skarbnicą Skał i Minerałów", K. Łoboś - "Nefryt i Rodingit" - Express Interstone październik 2009.



W ramach działalności Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo odkryte... 
DZIKIE SUDETY