sobota, 25 marca 2017

Minerały w kamieniołomie amfibolitów w Ogorzelcu




 Ogorzelec łom Zielona Skała.


   Ogorzelec miejscowość położona pomiędzy Rudawami Janowickimi, a Wzgórzami Bramy Lubawskiej znajduje się w interesującej i zróżnicowanej strefie budowy geologicznej. Przejeżdżając przez wieś drogą 367, wiodącą od Przełęczy Kowarskiej w kierunku Kamiennej Góry, po prawej stronie drogi widać charakterystyczna górkę zwaną Zieloną Skałą (675 m n.p.m.). 
 
 Zielona Skała.
Niebieski szlak turystyczny biegnący przez Ogorzelec tzw., ”Droga
 Narzędzie pracy.
Głodu”(robotnicy tutaj wykonywali prace za jeden bochenek chleba dziennie), pozwala doskonale przyjrzeć się zarówno starym wyrobiskom amfibolitu na Zielonej Skale, jak i też wciąż rozrastającemu się nowemu kamieniołomowi położonemu na stoku góry Bednarz (710 m n.p.m.).

Najciekawszym miejscem w Ogorzelcu, w jego pobliżu oczywiście pozostają dawne hałdy kopalni „Victoria”, ulokowane na stokach Rudnika (853m n.p.m.) w Rudawach Janowickich, gdzie szukano m.in. rud uranu, o czym będę pisać jednak w innym artykule, natomiast najbardziej rozpoznawalnym miejscem w Ogorzelcu są kamieniołomy eksploatujące złoża skał regionalnie przeobrażonych - amfibolitów.

 Amfibolity na Bednarzu.

 Amfibolit.
Amfibolit, składa się głównie z amfiboli (np. hornblendy) oraz z plagioklazów, jak i też podrzędnych minerałów (diopsydu, biotytu, muskowitu etc.). Jest, to skała dość twarda, o strukturze masywnej lub przemiennie laminowanej. – „Skały z Ogorzelca mają bardzo dobre właściwości w zakresie parametrów fizycznych (wysoką mrozoodporność i niską nasiąkliwość) i mechanicznych (niska ścieralność), to wszystko dzięki obecności różnych odmian kwarcu oraz kseromorficznego oligoklazu, które wpłynęły na ich silną cementację.”

Ogorzelec kamieniołom amfibolitu na Bednarzu.

 Ogorzelec...
Skały amfibolitowe powstają w wyniku przeobrażeń regionalnych z law bazaltoidowych lub skał gabrowych bądź diabazowych. Ich powstanie wiąże się też z przeobrażeń osadów marglistych. Amfibolity znane są z wielu wystąpień w Sudetach spotykamy je również w Rudawach Janowickich w kamieniołomie w Wieściszowicach.
 Ogorzelec taśmociąg.
 Ogorzelec...
Amfibolity z Ogorzelca w swojej objętości zawierają: plagioklazy (andezyn, oligoklaz) 43%, hornblendę 31%, chloryt 13%, kwarcyt 10%, hematyt 2,8%, syderyt 0, 1%,apatyt 0,1%. Rozmaici autorzy analizy zawartości tych skał pochylali się nad ich składem, ujmując także w swych analizach minerały rzadziej występujące: tytanit, epidot, magnezyt etc..

 Kwarc niebieski z Ogorzelca.
 - „Skład mineralny ogorzeleckich skał opisany został m.in. przez Martę Wasilewską w artykule pt. "Ocena odporności mieszanek mineralnych z kruszywem amfibolitowym na polerowanie" (2007 r.)”.

 Kamieniołom Zielona Skała.
 Ogorzelec...
Kamieniołom „Zielona Skała”, uruchamiany był już w latach 70 XXw. Obecnie stare wyrobisko jest już nieczynne i stanowi przez, to większe zagrożenie, niż w momencie, kiedy było w eksploatacji, gdyż skały są tam narażone przez lata na czynniki erozyjne, które potrafią w sposób niekontrolowany odspajać całe tony skały.  

 Ogorzelec azbest.
Wejście na teren czynnego kamieniołomu na Bednarzu, jak i też na poszczególne poziomy starego wyrobiska możliwe jest tylko po uzyskaniu zgody właścicieli kamieniołomu, po uzyskaniu zgody chodzimy po terenie zakładu na własną odpowiedzialność.  
 Ogorzelec - aktynolit-hornblendowy?
W starym kamieniołomie wyrobisko „Zielona Skała” natrafiamy często na stanowiący składnik skał kwarc niebieski, który po oszlifowaniu może dać interesujący efekt, czasem można znaleźć tutaj hornblendę-aktynolitową przybierającą m.in. barwę zielono-czarną, spotyka się tu również minerały azbestowe.

Ogorzelec kalcyt.
Ogorzelec hematyt na kalcycie.
O wiele więcej minerałów można napotkać w nowym kamieniołomie wielopoziomowym na Bednarzu, gdzie w postaci żył, występuje często kalcyt, niekiedy wraz z hematytem, ten ostatni daje też ciekawy efekt w postaci święcących się na ścianach (odbijających światło słoneczne) tzw. luster hematytowych. 

 Ogorzelec lustro hematytowe.
 Ogorzelec kalcyt.
Związki żelaza pojawiają się tutaj w rozmaitych formach, także w postaci utlenionych nalotów, występujących prawdopodobnie w przeobrażonych osadach marglistych. Pojawia się tu np. turgit, który oficjalnie nie jest minerałem, a mieszaniną tlenków i wodorotlenków Fe, „minerał” ten często wykazuje wielobarwną iryzację. 


 Ogorzelec turgit.
Amfibolity z Ogorzelca, przechodzą cały proces przeróbki od skały do grysu, prawie, że miału, który, to produkt końcowy, używany jest m.in. do produkcji wysokojakościowych betonów, z których powstają mosty i wiadukty.

 Kopalnia Ogorzelec.
Niestety oprócz plusów, jak w każdej pracy, są i minusy i tak rozdrabnianie amfibolitów stanowi pewnego typu zagrożenie, gdyż azbest, który w nich występuje może powodować podrażnienia układu oddechowego i prowadzić w wyniku długiej i nadmiernej ekspozycji do poważnych chorób, w tym i nowotworu. 
 Kopalnia Ogorzelec.
 Ogorzelec kalcyt.
Należy, więc w warunkach nadmiernego pylenia używać maseczek na usta, obecnie nowe wyrobisko kamieniołomu znajduje się wiele dalej od wioski, niż te stare, dlatego też Ogorzelec jest mniej narażony na pylenie z kamieniołomu, prawdopodobnie o wiele bardziej większym zagrożeniem są dawne hałdy uranowe znajdujące się na stokach Rudnika, oraz dawne hałdy i zbiorniki poflotacyjne po zakładzie wzbogacania siarki, która przyjeżdżała do Ogorzelca, aż z Tarnobrzegu.   

/Jan Wieczorek/
Foto i minerały:Jan Wieczorek 


Podziękowania dla Gospodarzy kamieniołomu w Ogorzelcu oraz dla Grzegorza Bijaka za klasyfikacje minerału. 
Bibliografia: - „Amfibole z Ogorzelca – czy trzeba ich się bać” na WWW.ogorzelec.com.
M.Staffa – Słownik geografii turystycznej Sudetów (T.8).  


W ramach działalności Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo odkryte... 
DZIKIE SUDETY

piątek, 17 marca 2017

Rezerwat - Wąwóz Lipa



 Wąwóz Lipa.

           Pod względem przyrodniczym Pogórze Kaczawskie znacznie wyróżnia się od pozostałych miejsc w Sudetach Zachodnich. Lasy mają tu lepszą kondycję, ponieważ nie ma tu monokultury świerkowej, natomiast spotyka się dąbrowy, grady, drzewa bukowe, cisy i brekinie, wiązy, graby i jesiony. Różnorodność przyrodniczą i dziką piękność tego zakątka Sudetów można podziwiać już od wczesnej wiosny, kiedy, to zaczynają kwitnąc pierwsze kwiaty i kiedy wraz z promieniami słonecznymi wzrasta aktywność zwierząt.
 Wąwóz Lipa.
 Tablica w rezerwacie.
Miesiąc marzec oraz kwiecień, to jeden z lepszych momentów na odwiedziny rezerwatu „Wąwóz Lipa”, położonego na obszarze „Parku Krajobrazowego Chełmy” w pobliżu wsi Lipa i Nowa Wieś Wielka.


Rezerwat o powierzchni 101ha, obejmuje prawną ochroną przyrodę ożywioną oraz ciekawe formy geologiczne. Oglądamy tutaj: krawędź uskoku, przez którą przebija się kilkusetmetrowy wąwóz, na stokach, którego występują przeobrażone z dawnych law podmorskich (poduszkowych) zieleńcowe skałki oraz luźny rumosz skalny. 


Wąwóz Lipa.
W dolnej północnej partii przylegającej do rezerwatu płyną potoki Nysa Mała i Rogozina na której to terasach pojawiają się wiosną całe łany m.in. Śnieżycy Wiosennej. 

 Śnieżyca wiosenna i potok Rogozina.
Rogozina przyjmuje lewy dopływ tj.: Skalny Potok, który płynie przez środek wąwozu, gdzie w centralnej części piętrzy się przez przewężenie skałek zieleńcowych.

 Rezerwat Wąwóz Lipa.
Wyżej zaś do Skalnego Potoku, wpada niepozorny bezimienny ciek wodny, który, to jest habitatem dla najliczniej występującej w Sudetach populacji salamandry plamistej. 

Wąwóz Lipa - Skalny Potok i niżej bezimienny dopływ.
 Wąwóz Lipa.
Przez teren rezerwatu Wąwóz Lipa przebiega szlak niebieski oraz trasa edukacyjna. Najszybciej można dotrzeć tutaj wędrując szlakiem z Lipy, w pobliżu rezerwatu przy drodze asfaltowej prowadzącej z Lipy w kierunku Jawora; oczywiście można też zaparkować samochód i następnie odbyć spacer przez rezerwat w kierunku Nowej Wsi Małej.

Wczesna wiosna, to bardzo dobry czas, kiedy, to można w całej okazałości przyjrzeć się ukształtowaniu wąwozu.

 Wąwóz Lipa.

W Wąwozie Lipa oglądamy szereg skał położonych na stromych stokach głęboko wciętej doliny, niektóre z wychodni skalnych osiągają wysokość 18 m.

Skały zieleńcowe Wąwóz Lipa.
 Lawy poduszkowe.
Inne mniejsze skałki lub bloki skalne, są ciekawe, gdyż ukazują nam rozmaitą strukturę zieleńcową oraz dawne wylewy magmy w warunkach podmorskich tzw. lawy pukliste zwane ze względu na podobieństwo do poduszek lawami poduszkowymi, dodatkowo skałki te porośnięte są chronionymi gatunkami paproci, mchami i inną roślinnością, co dodaje im szczególnego waloru estetycznego. 

 Wąwóz Lipa.

W wyższych partiach wąwozu oraz w górnych fragmentach jego zboczy i na wierzchowinie mamy możliwość oglądania tzw. eratyków są to głazy narzutowe, pochodzące ze Skandynawii, jak i też pseudoeratyki pochodzące z Pogórza Kaczawskiego i Przedgórza Sudeckiego, przetransportowane tutaj przez lodowiec. 

Skalny Potok w Wąwozie Lipa.
W wąwozie Lipa ochronie podlega: mieszany las gradowy, łęgowy i dąbrowa. Najrzadszy w skali Sudetów jest grąd zboczowy, klonowo-lipowy, z pięknymi starymi okazami drzew i bogatym runem, w którym rośną m.in.: gnieźnik leśny, paprotnik kolczasty, kruszczyk szerokolistny itd..

 Paprocie na zieleńcach w Wąwozie Lipa.
 Śnieżyca wiosenna.
Z rzadkich gatunków roślin wstępuje tu szereg gatunków storczyków, paprocie szczelinowe i roślinność kserotermiczna. – Liczba gatunków roślin jest imponującą: 302 gatunki, w tym 26 gatunków drzew, 25 gatunków i 251 gatunków roślin zielonych, z czego aż 25 gatunków roślin podlega prawnej ochronie.

 Śnieżyca wiosenna w Wąwozie Lipa.
Jeśli chodzi o zwierzęta żyje tu bardzo liczna populacja salamandry plamistej oraz rzadki piękny ssak o trybie żerowania nocnym popielica, którą bardzo trudno jest zaobserwować. 

 Salamandra plamista.
 Przylaszczka pospolita.
kamentem tego uroczego miejsca, są pojawiające się w dolnej części rezerwatu w korycie Rogoziny i na jej brzegach, coraz częściej  sterty śmieci, nanoszonych tutaj przez strumień, po tym jak ktoś wyrzucił je wyżej do koryta. Z racji tego, że jest, to rezerwat, wypadałoby, aby ta rzecz została uporządkowana, ponieważ właśnie takie miejsca powinny być objęte bezdyskusyjną szczególną troską, w innym wypadku nie będziemy mieli nawet możliwości podziwiania, tego co najpiękniejsze.  
 /Jan Wieczorek/
Foto: Jan Wieczorek 


W ramach działalności Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo odkryte... 
DZIKIE SUDETY