piątek, 23 grudnia 2016

Jaskinia Szczelina Wojcieszowska



 Szczelina Wojcieszowska.

         Jedną z najładniejszych spośród wielu jaskiń krasowych w Sudetach, jest znajdującą się w Górach Kaczawskich w obrębie czynnego kamieniołomu na Połomie (667m n.p.m.) Jaskinia Szczelina Wojcieszowska. 

W powszechnej opinii turystycznej obiekt, ten praktycznie nie jest znany, a to z tego powodu, że podobnie jak i inne jaskinie Gór Kaczawskich, znajduje się na terenie zamkniętym i strzeżonym, gdzie wejść można jedynie, po uzyskaniu zezwolenia i to w momencie, gdy jest się grotołazem lub wspinaczem po odpowiednim kursie.  

 Połom (667m n.p.m.).


 Szczelina Wojcieszowska.
Trzeba wiedzieć, że jaskinie Gór Kaczawskich: Szczelina Wojcieszowska, Jaskinia Aven w Połomie, Jaskinia Błota, Jaskinia Śmiertelna itd., są na tyle trudne pod względem technicznym, iż wejście doń osób zupełnie nieorientujących się w technikach alpinistyczno-jaskiniowych, jest niemożliwe i bardzo ryzykowne grożące śmiercią lub kalectwem. Pisząc ten artykuł, chciałbym jednak przybliżyć osobom zainteresowanym przyrodą charakterystykę i piękno tej najgłębszej w Sudetach Jaskini, która pod względem szaty naciekowej w polskich Sudetach, zajmuje drugie miejsce po Jaskini Niedźwiedziej w Kletnie. 

 Połom i smuga pyłu powstała w wyniku pracy kamieniołomu.

Z racji tego, że jaskinia znajduje się na obszarze czynnego kamieniołomu i wejście doń osób postronnych jest niemożliwe, pomijam opis dotarcia do otworu wejściowego Szczeliny Wojcieszowskiej, znajdującego się na wysokości (560m n.p.m.).

Szczelina Wojcieszowska  otwór wejściowy widziany od wewnątrz jaskini.
Najczęściej jaskinia jest odwiedzana przez zespoły doświadczonych w technikach linowych grotołazów, przy czym ilościowo najbardziej optymalny zespół, to 3-4 osoby.

 Szczelina Wojcieszowska Marian Bochynek podczas jednej z wielu eksploracji.

Większa ilość osób w jaskini powoduje przestoje i zatory, mniejsza (np. 2 – osoby) zwiększa problemy w razie zaistnienia wypadku i nie gwarantuje powodzenia w eksploracji jaskini.   

 Szczelina Wojcieszowska Mateusz Janowiec czeka na swoja kolejkę i podziwia Kaskady.
 Jan Wieczorek w drodze do komina.
Szczelina Wojcieszowska, ma w sobie moc przyciągania z kilku powodów. Pierwszym z nich są trudności techniczne, które człowiek musi pokonać w wielogodzinnej eksploracji; składają się na to przejścia przez bardzo wąskie szczeliny i korytarze, tudzież przejścia przez trudne technicznie zaciski, które pokonywane są jedynie przez osoby szczupłe i odporne psychicznie. 

 Szczelina Wojcieszowska i słynny zacisk "Cipa".
 Komin w Szczelinie Wojcieszowskiej.
W jaskini przydają się również umiejętności wspinaczkowe, pokonujemy tu, bowiem wąski komin na odcinku ok. 14 m. 

- Trudności komina w skali wspinaczkowej, to około „V+”, grotołazi jednak w celu pokonania tej przeszkody używają do pomocy i asekuracji zawieszonej tu na stałe liny poręczowej, co ma uzasadnienie gdyż trudności wspinaczkowe pod ziemią, to zupełnie inna sprawa niż na zewnątrz, bo skały są tu najczęściej mokre, pokryte glinką, a przestrzeń manewru ciałem jest przecież mocno ograniczona. 

 Formy naciekowe w Szczelinie Wojcieszowskiej.


 Szkic jaskini autorstwa H.H.Zyzańscy.
Drugim elementem powodującym chęć eksploracji Szczeliny Wojcieszowskiej, są jej parametry. Jaskinia ma ok. 500m dł. (źródła wskazują rozmaicie np. 440m dł.), a więc jest, to jaskinia jak na sudeckie warunki długa, określana jako najgłębsza w naszym kraju poza Tatrami, jej dno od otworu wejściowego w ścianie; do którego zjeżdża się na linie, znajduje się 93 m. niżej. 

 Szczelina Wojcieszowska i droga do studni...


Ogólna deniwelacja jaskini to 113m, wiąże się, to z tym, że pokonujemy tutaj podziemne przestrzenie zarówno w górę, jak i w dół.

 Szczelina Wojcieszowska nacieki w Studni z Kaskadami.


Kolejnym powodem (dla mnie osobiście najważniejszym w zwiedzaniu jaskiń), są względy poznawcze i estetyczne, czyli, to, co człowiek może zobaczyć przy okazji eksploracji Szczeliny Wojcieszowskiej, a więc Studnie z Kaskadami, Korytarz Wodny, Partie Afrykańskie… .

 Szczelina Wojcieszowska formy naciekowe i minerały.
 Szczelina Wojcieszowska.
Historycznie Szczelina Wojcieszowska znana jest od lat 50-tych, czyli od momentu, gdy w wyniku eksploatacji wapienia został odstrzelony, sztuczny otwór do jej wnętrza, jednak wówczas jaskinia nie cieszyła się zbytnim uznaniem i zainteresowaniem, ponieważ eksplorowano tylko 16 m. jej wstępnego korytarza, który jest niezbyt urodziwy.

Szczelina Wojcieszowska tuż przed zaciskiem "Cipa".

Trzeba było czekać wiele lat, aż w roku 1984 Mariusz Michałowski i Dariusz Śmieszko w trakcie sondowania końca szczeliny, pokonali tzw. „Zacisk Wymoczka”, uzyskując w ten sposób możliwość dalszej eksploracji obiektu, kolejno w eksploracji jaskini uczestniczyli grotołazi z Wrocławia i Żagania, co w konsekwencji, daje dziś możliwość dotarcia do „nowego” dna jaskini i poszczególnych jej partii (Partie Zająca, Partie Afrykańskie, Partie Biało-Czerwone).  


 Szczelina Wojcieszowska formy naciekowe.
 Szczelina Wojcieszowska zjazd do zacisku i systemu studni.
Dno jaskini jak już wyżej wspomniałem stanowi ślepa studnia na głębokości ok. 93 m., aby doń dotrzeć, trzeba poświecić na to parę godzin, w czasie których, człowiek musi poruszać się przez wąskie korytarze, wspinać się w znacznej ekspozycji na zawieszone w kominach progi i przedzierać się przez bardzo wąskie zaciski, za którymi czekają na nas dla odmiany zjazdy w następujących po sobie studniach krasowych oraz brodzenie po wodnych korytarzach. 

Szczelina Wojcieszowska formy naciekowe.
Szczelina Wojcieszowska.

Zwiedzanie Szczeliny Wojcieszowskiej, to prawdziwa podziemna ekspedycja, trzeba, bowiem ze sobą zabrać odpowiednia ilość sprzętu i dysponować zapasowym światłem na wypadek zdarzeń losowych. Wskazane jest też zabranie ze sobą reflektora, do oświetlania jaskini w celu uzyskania lepszej jakości zdjęć. 

Formy naciekowe.
Jaskinia Szczelina Wojcieszowska, po zniszczeniu w wyniku pracy kamieniołomu Jaskini Kryształowej, wyjątkowo bogatej w nacieki i kryształy kalcytu jest obecnie najbogatsza w ciekawe formy naciekowe, oglądamy tu imponująca Studnie z Kaskadami.

Szczelina Wojcieszowska kalcytowe kalafiory.

Jak i też  pola ryżowe, tzw. kalafiory, draperie, stalaktyty, stalagmity, grzybki kalcytowe i przebarwienia oraz, to, z czego jaskinia ta słynie najbardziej, czyli fantazyjne heliktyty, które tworzą się na przekór sił grawitacji, krystalizując w rozmaitych kierunkach (pod względem mineralogicznym oprócz form kalcytowych spotykamy tu również piękny aragonit). 

 Szczelina Wojcieszowska heliktyty.



 Szczelina Wojcieszowska poręczówki.
Z tych powodów, jak i też w związku z występowaniem tu dużej różnorodności nietoperzy, jaskinia ta zasługuje na szczególną opiekę i formę ochrony, gdyż niestety bywa i tak, że nawet w Szczelinie Wojcieszowskiej, w miejscach postojowych (biwakowych), spotyka się pozostawione plastykowe butelki, co w znacznym stopniu redukuje estetykę tego pięknego obiektu (postulat o organizowanie cyklicznych wypraw sprzątających do Szczeliny Wojcieszowskiej i nie tylko).    


Szczelina Wojcieszowska Marian Bochynek autor albumu "Jaskinie Krasowe Sudetów Zachodnich" w stanowisku.

 Formy naciekowe.
O Pięknie Jaskiń Gór Kaczawskich, bardzo wiele może powiedzieć grotołaz i przewodnik sudecki Marian Bochynek, autor niedawno wydanego albumu pt.: „Jaskinie Krasowe Sudetów Zachodnich”, który na łamach tej pracy udokumentował wizualnie, oprócz danych technicznych i historycznych, piękno podziemnego świata, tej części Sudetów. 

Kliknij i obejrzyj film z eksploracji jaskini.

/Jan Wieczorek/
Foto: Jan Wieczorek, Marian Bochynek
Szkic jaskini autorstwa H.H. Zyzańscy  z Jaskinie Sudetów M.Puliny.



W ramach działalności Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo odkryte... 
DZIKIE SUDETY

niedziela, 4 grudnia 2016

Rudawy Janowickie Tylna i Przednia Skalica



 Skały zlepieńcowe na Szaraku.
   Południowo-wschodnia część Rudaw Janowickich przylegająca do Karkonoszy i Kotliny Kamieniogórskiej jest obszarem mało eksplorowanym turystycznie, składa się na to głównie czynnik geologiczny, czyli fakt występowania skał magmowych głównie granitów i skał metamorficznych oraz osadowych, z których powstają formy skalne. 

 Dolina Czarnowskiego Potoku.
Wydawałoby się zatem, że w Rudawach Janowickich poza strefą występowania granitów nie można już liczyć na oglądanie ciekawych skał i większości jest, to oczywiście prawdą, jednakże są miejsca, które koniecznie trzeba zobaczyć, aby być mile rozczarowanym.

 Pisarzowice.
 Blok zlepieńcowy na Bukowej.

W Rudawach Janowickich w okolicy Pisarzowic i Paczkowa położonego w Dolinie Czarnowskiego Potoku na szczytach Jagody (743m n.p.m.), Jaworowej (758m n.p.m.), Szaraka 605 (m n.p.m.) i stokach Bukowej (753m n.p.m.) napotykamy całe ciągi skał osadowych - zlepieńcowych zbudowanych z otoczaków i dużych okruchów skalnych, związanych spoiwem, które jak „beton”, trzyma je w całości. 

Zlepieńcowe skały na Ostrej.


Zlepieńce (inaczej konglomeraty) pochodzą z rozpadu wcześniej istniejących skał, które po rozpadzie, zostały przez wodę przetransportowane w niżej położone zagłębienia (zastoiska), a kolejno po ustąpieniu wód, tak wymieszane osady związane zostały w twardą masę skalną podobnie jak bywa, to z betonem. 

 Zlepieniec na Bukowej.


 Pisarzowice.
Na wycieczkę po tej partii Rudaw Janowickich najlepiej jest wybrać się z górnej części Pisarzowic, z których, to ścieżkami wędrujemy najpierw w kierunku szczytu Ostra (653m n.p.m.), gdzie też występują skałki zlepieńcowe, aby kolejno dojść na Jagodę, położona już nad Paczkowicami. 

 Widok na Jaworową z Ostrej.

 Zlepieńce rejon Paczkowic.

Teren jest tu dość skomplikowany, jednakże pomiędzy obszarami leśnymi występują łąki, z których odsłaniają się piękne widoki na Wilkowyję (776 m n.p.m.), Skalnik (945m n.p.m.) i Masyw Wielkiej Kopy z najwyższą Wielką Kopą (871m n.p.m.).
 Rudawy Janowickie Skalnik i Szubieniczna.

Zarówno Jagoda, jak i położona po drugiej stronie doliny Czarnowskiego Potoku Wilkowyja, to szczyty znajdujące się w bocznych odgałęzieniach Rudaw Janowickich, odchodzących w kilku kierunkach od Skalnika.

 Peryferia Pisarzowic.


 Czarnowski Potok.

Szlaki turystyczne w tym rejonie prowadzą z Rozdroża pod Bobrzakiem (743m n.p.m.); szlak czerwony do Szarocina, a niebieski oraz czarny do Pisarzowic.
 Schronisko podskalne w rejonie.


Niestety większość skał występujących po obu stronach malowniczej doliny Czarnowskiego Potoku jest poza znakowanymi drogami, co stwarza problem z dotarciem do tych atrakcji, jednak może być też powodem do odbycia marszruty eksploracyjnej, tropem skał osadowych Rudaw Janowickich. 

 Mikrostacja Narciarstwa Pisarzowice-Czarnów.



 Tylnia Skalica.

Najłatwiej dostępną formacją i najbliżej położoną od Paczkowic jest Tylna Skalica, w pobliżu, której znajduje się Mikrostacja Narciarstwa Pisarzowice-Czarnów. 

Tylna Skalica (niem. Ramsenstein), to stroma i rozległa skała zlepieńcowa, położona na wysokości ok. 620-640m. Bezpieczne wejście na nią możliwe jest od strony przeciwległej do urwiska, które ze względu na kruchość skały stanowi spore zagrożenie.

 Jaskinia w Tylnej Skalicy.


Z wierzchołka skały podziwiamy piękną panoramę Skalnika, natomiast w pobliżu Tylnej Skalicy znajdują się mniejsze skały i bloki skalne. Na Tylniej Skalicy, a także w nich,  w wyniku eksploracji odkryto pseudokrasowe obiekty jaskiniowe: schroniska i nisze podskalne nienotowane dotąd w literaturze fachowej (informacje u autora).   

 Jaskinia w Tylnej Skalicy.

Przednia Skalica.

Podążając na przełaj z Tylnej Skalicy na Jaworową mijamy malowniczą łąkę, z której rozlegają się widoki na Masyw Wielkiej Kopy, kolejno przecinamy niebieski szlak turystyczny i wspinamy się w kierunku Szarych Skał, czyli Przedniej Skalicy (niem. Vorder Ramsenstein). 
 Zlepieńcowe mury skalne na Jaworowej.


 Próg zlepieńcowy na Jaworowej.

Na formację tą składa się położona na stoku wychodnia aplitów przebijająca skały zlepieńcowe. Oglądamy, tu ciągnące się przez ok. 200 m. mury skalne położone na dwóch poziomach. 

Zwiedzanie tego miejsca, wymaga ciągłego dopasowywania się do zawiłego terenu, obchodzenia poszczególnych skałek i wędrowania wśród mniejszych bloków skalnych niekiedy zakamuflowanych w poszyciu leśnym.    

 Mury zlepieńcowe pomiędzy Jaworową, a Szarakiem.

Następny etap wycieczki, to dojście do rozległych krawędzi grzbietowych zbudowanych ze zlepieńca, położonych pomiędzy Jaworową, a Szarakiem. 

 Panorama w kierunku Skalnika.

Z niektórych części występującego tu zlepieńcowego muru, oglądamy panoramy Rudaw Janowickich, Gór Wałbrzyskich, a w przeciwnym kierunku Kotliny Kamiennogórskiej i Wzgórz Bramy Lubawskiej.

 Panorama na Kotlinę Kamieniogórską i Góry Kamienne.





Ostatni fragment eskapady, to oglądanie skał na Szaraku (występują tu małe schroniska podskalne) i zejście do drogi asfaltowej prowadzącej do Pisarzowic. 

 Skały na Szaraku.

 Jedno ze schronisk na Szaraku.

W okresie, gdy nie ma liści na drzewach zlepieńce na Szaraku widoczne są z drogi prowadzącej u podnóża góry. - Mimo, tego, że obszar zwiedzania nie jest rozległy, to jednak stopień skomplikowania terenu powoduje, że jest, to wycieczka adresowana dla doświadczonych turystów.



/Jan Wieczorek/
Foto: Jan Wieczorek 



W ramach działalności Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo odkryte... 
DZIKIE SUDETY