środa, 27 lutego 2013

Szczeliniec Wielki



Szczeliniec Wielki - Skała "Wielbłąd"

    Góry Stołowe położone są w Sudetach Środkowych na płn.- zach. Ziemi Kłodzkiej, przy granicy polsko-czeskiej. Od 1993 roku na ich terenie wyznaczono Park Narodowy, w celu ochrony przyrody nieożywionej.

W rejon Szczelińca zwanego też Wielką Hejszowiną, najlepiej jest udać się od strony miasta Radków, który mimo problemów związanych z transformacją ustrojową nadal stanowi atrakcyjną bazę wypadową w znaczną część Gór Stołowych.

 Góry Stołowe Szczelińce.


W Radkowie znajduje się kilka interesujących zabytków: na pierwszy plan wysuwa się ratusz, pozostałości po murach obronnych i zabytkowe kamieniczki.

 Zalew w Radkowie.
Miasteczko pełni też rolę rekreacyjną, w pobliżu, tuż pod stokami Gór Stołowych znajduje się piękny Zalew Radkowski, nad którym latem wypoczywają goście z Polski i graniczących z gminą Radków Czech.

 Radków rynek.


Radków
Z Radkowa w Góry Stołowe prowadzi droga wojewódzka nr 387, która ze względu na swój charakter nazwana jest: „Szosą Stu Zakrętów”. Została ona oddana do użytku w 1870 roku i od tego momentu pozostaje jedną z bardziej malowniczych górskich dróg w Sudetach. - Szosa „Stu Zakrętów” ma około 23 km. długości i biegnie z Radkowa do Kudowy Zdroju, osiągając najwyższy punkt 780 m w Karłowie.

Zdjęcie archiwalne przedstawiające Szosę Stu Zakrętów.






Na Szczeliniec Wielki  919 m. n.p.m. można dotrzeć na kilka sposobów, ale najbardziej godnym polecenia  jest chyba wejście od strony wsi Pasterka. W Karłowie bowiem, zwłaszcza w czasie sezonu panuje zmasowany najazd turystów, a Pasterka leży już nieco na uboczu.

 Pasterka w Górach Stołowych.


Pieczęć schroniska Pasterka .


Pasterka, to wieś o rozproszonej zabudowie, leżąca na pofałdowanej wierzchowinie, środkowego piętra Gór Stołowych, położona w samym ich sercu lub jak niektórzy mawiają, na końcu świata, a to pewnie z powodu tego,że w Pasterce kończy się droga asfaltowa, a od północy, zachodu i wschodu, osada jest otoczona granicami Republiki Czeskiej.

 Schronisko Pasterka.
We wsi znajduje się znane schronisko turystyczne, należące do tego typu obiektów, które każdy szanujący się i wytrawny turysta powinien odwiedzić. Największym atutem schroniska Pasterka jest jego niebywałe otoczenie.

 Schronisko Pasterka.
Z okien schroniska, a także, kiedy zwyczajnie otworzymy drzwi, rozpościera się najładniejszy, bo nieskażony komercją i cywilizacją widok Szczelińca Wielkiego, czyli szczytu, który wraz z Szczelińcem Małym, po prawej stronie, stanowi najwyższe stoliwo jedynych w Polsce gór płytowych, zbudowanych z piaskowców ciosowych.

 Szczeliniec Wielki.

Schronisko Pasterka posiada 49 miejsc noclegowych, w świeżo wyremontowanych pokojach, wraz z pełnym zapleczem potrzebnym do przyjmowania gości. W schronisku jest bufet, w którym serwuje się pełne wyżywienie, świetlica, w której można szaleć do białego rana, biblioteczka i nawet bezpłatny dostęp do internetu. Przy Pasterce latem działa pole biwakowe, wypożyczalnia rowerów, natomiast zimą uruchamiana jest wypożyczalnia rakiet śnieżnych, nart biegowych i skiturowych.

 Widok z Pasterki na Szczeliniec Wielki i Szczeliniec Mały.
 Szczeliniec Wielki.
Na Szczeliniec Wielki wybieramy się koniecznie w ładną pogodę, ponieważ z wierzchowiny szczytowej roztaczają się piękne widoki na rozległe partie Sudetów.  -Podejście pod górę jest strome, ale nie należy do długich. - Trzeba pokonać różnicę około 150 metrów, pomiędzy środkowym stoliwem, a stoliwem najwyższego poziomu Gór Stołowych, porozcinanym charakterystycznie w strukturze spękań i opadającym w dół potężnymi niekiedy urwiskami piaskowca.

 Szczeliniec Wielki widok z Karłowa.



Geologicznie rzecz ujmując, rzeźba Gór Stołowych, ściśle związana jest z osadowym charakterem tworzących je skał - piaskowców ciosowych. Piaskowce, to skały osadowe powstałe w okresie, kiedy na terenie Gór Stołowych panowały zupełnie inne warunki. Skały powstawały z materiału, który osadzał się na dnie zalewu wodnego i scalał w wyniku zeskalenia się piasku w skały piaskowcowe.

 Szczeliniec Mały.
Piaskowce w wyniku dalszych procesów związanych z ruchami tektonicznymi oraz erozją klimatyczną, uzyskały obecny wygląd gór płytowych, z licznymi typowymi dla erozji piaskowca ciosowego formami geomorfologicznymi.

 Szczeliniec Wielki widziany od podstawy szczytowej.
Tę mnogość form wyrzeźbionych w skale piaskowcowej oczywiście możemy podziwiać z każdym krokiem wspinania się szlakiem turystycznym na szczyt Szczelińca Wielkiego. I tak w pewnym momencie dochodzimy niemal jak do murów potężnego bastionu, aby następnie, wykutymi w skale schodkami wejść do skalnego labiryntu, jaki wytworzył się na szczycie góry.

 Widok z Pasterki na Szczeliniec Wielki i Szczeliniec Mały.


 Tarasy widokowe na Szczelińcu Wielkim.
Szczyt Szczelińca Wielkiego ma 919 m n.p.m. Charakterystycznym elementem tej góry jest powierzchnia zrównania. Po dość stromym podejściu, nagle znajdujemy się na płaskim stoliwie, ta fachowa nazwa dosłownie pochodzi od blatu stołu, dlatego też wszystkie góry na świecie mające podobną rzeźbę nazwane są górami stołowymi.  Najsłynniejsze góry stołowe występują w RPA, Australii, Afryce Północnej i Stanach Zjednoczonych, w Czechach i niemieckiej - „Saskiej Szwajcarii”.

 Górne stoliwo Gór Stołowych: Szczeliniec Wielki i Mały.
Panoramy ze szczytowej powierzchni zrównania, a ściślej z tak zwanych "Wielkich Tarasów", zapierają dech w piersiach, gdyż widać stąd charakterystyczną płytową budowę Gór Stołowych, jak i też: Góry Sowie, Góry Kamienne, Karkonosze, Góry Orlickie i spore obszary Czech ze szczytem Koruny w Brumowskich Ścianach na czele.

 Widok z tarasów w kierunku Pasterki i Broumowskich Ścian.
Obok wejścia do labiryntu Na Szczelińcu Wielkim znajduje się schronisko turystyczne, wybudowane w stylu tyrolskim w 1846roku. Od jesieni roku 2006 Schronisko jest po kapitalnym remoncie i służy turystom noclegami oraz bufetem.

 Schronisko Turystyczne na Szczelińcu Wielkim.
Natomiast wyznaczona na szczycie trasa turystyczna, pozwala podziwiać wiele formacji skalnych i głębokich szczelin. Obecnie ze względu na ochronę Park Narodowy Gór Stołowych, zdecydował się ograniczyć nieco trasę zwiedzania, w ten sposób, że nie dotrze się  na powrót do schroniska na Szczelińcu, jak było niegdyś, lecz ruchem jednostronnym turyści są kierowani  w kierunku  Karłowa.

Piaskowcowa powierzchnia szczytu jest zwietrzała i popękana, zresztą od tego wywodzi się nazwa Szczeliniec Wielki. Mało, kto wie, że Szczeliniec Wielki, jest góra, która wciąż pracuje! Warstwy piaskowca ciosowego, od środka górotworu, do jego uskoku, nadal w geologicznej skali rozsuwają się, co powoduje, że poszczególne skałki takie jak Małpolud, w dalekiej przyszłości prawdopodobnie runą w dół stoku.

 Szczeliniec Wielki i Szczeliniec Mały/ Foto.P.Lenka (Cz)
   
 Skała - Małpolud.
Najbardziej znane formacje skalne na Szczelińcu Wielkim, to: Wielbłąd, Fotel Pradziada, będący najwyższym punktem szczytu oraz wspominany: Małpolud, Świątynia Indyjska, Głowa Księżniczki Emilki i wiele innych.

Pierwszoplanową atrakcją podczas zwiedzania jest przejście przez ogromną szczelinę skalną zwaną „Wąwozem Piekiełko”. Ta geologiczna atrakcja ma do 17 metrów głębokości, przy szerokości do kilku metrów u podnóża i długości około 100 metrów. Będąc w Piekiełku można zaobserwować, jak ściany w wąwozie się rozsuwają, jak potężne bloki piaskowca suną w geologicznym czasie pochylone w kierunku krawędzi urwiska Szczelińca Wielkiego. W szczelinie panuje mikroklimat - półmrok, jest tu zdecydowanie chłodniej, niż na wierzchowinie, co powoduje, że licznie występują tu rzadkie gatunki mszaków i wątrobowców.


 Wąwóz Piekiełko.
Kolejno, wędrując labiryntem Szczelińca Wielkiego przechodzimy, koło długich schodów, Głowy Liczyrzepy, Kwoki i przeciskamy się cały czas przez skalne korytarze, których jest tu niezliczona ilość. Nietrudno zauważyć, że gdyby nie oznakowano strzałkami ścieżki na Szczelińcu, to  bardzo łatwo można byłoby tu zabłądzić.

 Szczeliniec Wielki.

 Świątynia Indyjska
Wybitne walory widokowe posiadają  - „Tarasy Południowe”, znajdujące się tuż za „Piekiełkiem”. Można z nich spojrzeć na położony poniżej Karłów, który został założony w 1730 roku, co przyczyniło się do wzmożonej popularyzacji Szczelińca Wielkiego, jako głównej atrakcji turystycznej Ziemi Kłodzkiej. Proponuje też, bliżej przyjrzeć się urwiskom skalnym, aby odkryć, że ściany Szczelinca, to także niebagatelny rejon wspinaczkowy zwany: Piaskownicą lub Hejszowiną.

 Wielki Okap w zerwach Szczelińca Wielkiego


 Hejszowina, to także rejon wspinaczkowy.
Pod Południowymi Tarasami, jeśli się przyjrzymy znajduje się jedna z najpiękniejszych dróg wspinaczkowych, którą jest potężny  i ekstremalny pod względem trudności  - Wielki Okap.

Mało kto wie, że na Szczelińcu Wielkim znajdują się również jaskinie. Największymi dotąd odkrytymi jaskiniami są: Jedynka (230 m dł.) i Jaskinia w Jagodowym Wąwozie (95,5 m dł.).



 Szczeliniec Wielki.
Piękną ozdobą Szczelińca Wielkiego jest także charakterystyczna formacja skalna, wznosząca się na jego krawędzi - Głowa Olbrzyma.
Do Karłowa, schodzimy odremontowaną drogą imienia Franciszka Pabla, człowieka, który był przez 71 lat swojego życia ściśle związany z Górami Stołowymi i Szczelińcem Wielkim. 
 Dzikie Sudety w trasie foto archiwalne ...


Franiczek Pabel był sołtysem Karłowa, mocno zaangażowanym w turystykę, został on oficjalnie w 1813 roku, mianowany pierwszym przewodnikiem górskim w Sudetach. Dziełem  życia F.Pabla, było wykonanie 665 kamiennych stopni prowadzących na niezdobyty za jego czasów Szczeliniec Wielki.
Tekst i foto /Jan Wieczorek/ oraz niemieckie zdjęcie archiwalne


W ramach działalności Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo odkryte... 

DZIKIE SUDETY
 

sobota, 23 lutego 2013

Wygłady polodowcowe w Kotlinie Jeleniogórskiej


Łomnica Pole mutonów nr 2.
      


         Wędrując po Sudetach, w skład, których wchodzą Wzgórza Karpnickie i Łomnickie. Natrafiamy na szereg utworów polodowcowych, które są pozostałością po działaniu na tym obszarze lądolodu skandynawskiego.
 Pole mutonów 2.
Jak wskazują osady w okresie zlodowaceń  lodowiec wtargnął do Kotliny Jeleniogórskiej przez obniżenie - Bramę Jeżowa, zamykając odpływ m.in rzece Bóbr, co w efekcie spowodowało powstanie na terenie Kotliny Jeleniogórskiej ogromnego jeziora zastoiskowego.

 Pole mutonów 2.
Kiedy lodowiec miał pojawić się tu drugi raz, wówczas rozdzielił się na dwa jęzory i posuwał się doliną rzeki Kamiennej i doliną rzeki Łomnicy, nad którą ulokowana jest wieś Łomnica. - Trzeba wiedzieć, że w naukowych kręgach, podważa się obecnie starą już tezę o dwukrotnym wkroczeniu lodowca do Kotliny Jeleniogórskiej, postulując (Minchewicz), iż  do Kotliny dotarł jeden, prawdopodobnie  lądolód - południowopolski.

 Rzeka Jedlica.


 Okolice Łomnicy - Pole mutonów nr.2.
Wycieczka po Wzgórzach Karpnickich i Wzgórzach Łomnickich jest tym bardziej ciekawa, że pozwala nam na prześledzenie procesów kształtowania się całej serii utworów geologicznych (skał i głazów), wśród których na szczególną uwagę zasługują, porfirowe granity kuliste oraz tak zwane mutony, czyli głazy, na których potężny lodowiec odcisnął swoje piętno. 

 Wzgórza Łomnickie.
 Granity kuliste odsłonięte podczas prac drogowych w Jeleniej Górze 2012r.
Granitowe skałki, tak bardzo charakterystyczne w Kotlinie Jeleniogórskiej, najczęściej występują na pagórkach, które w specyficzny sposób odznaczają się od otoczenia. Niektóre z tych pagórków, jak się przekonamy są „nunatakami”, czyli wierzchołkami, które podczas zlodowacenia wystawały ponad powierzchnie lodowca.

Nazwa „nunatak”, ma pochodzenie inuickie i oznacza czarną skałę, z tego powodu, że wzgórza takie, wystają ponad powierzchnie białego lodu. 

Grenlandia wystające ponad lodowiec nunataki. 
Trzeba wiedzieć, że teren Kotliny Jeleniogórskiej, w okresie peryglacjalnym, był frontem ciekawych procesów. - Wysoko w sąsiadujących z nią Karkonoszach (Śnieżne Kotły, Kocioł Małego i Wielkiego Stawu itd.) tworzyły się wówczas lokalne lodowce, a poniżej w Kotlinie Jeleniogórskiej docierał przez Bramę Jeżowa, jak potężny taran, lodowiec, mający do kilkudziesięciu metrów miąższości (niegdyś wskazywano na 50m warstwę lodu, ale dane te, są raczej przeszacowane - w środowisku naukowym nadal trwają dywagację na ten temat). Na interesującym nas terenie, w okolicy Łomnicy, lodowiec posuwał się zarówno doliną rzeki Bóbr, jak i też doliną rzeki Łomnica, otaczając  wieś z dwóch stron.

Karkonosze polodowcowy Kocioł Wielkiego Stawu.

W skrajnych warunkach lodowej pustyni peryglacjalnej, granity, których jest tu pełno, otoczone zewsząd masą lodu, po prostu rozpadały się pod wpływem niskiej temperatury, na pomniejsze bloki skalne, tworząc: głazowiska, gołoborza i inne formy geomorfologiczne.

Skałka Wieloryb  - Łomnica pole mutonów nr1.
 Wzgórza Łomnickie.
Zwróćmy uwagę, że granitowe skałki mają rozmaite kształty, wśród których wyróżnia się: formy spękane, kuliste, blokowe etc.Tak  już bardziej przyziemnie, przy odrobinie ludzkiej wyobraźni, w niektórych formacjach, można dopatrzeć się ogromnych wielorybów i innych stworów. Zejdźmy jednak na ziemię i przestańmy fantazjować, gdyż nie wszystkie skałki w obrębie Karkonoszy i  Kotliny Jeleniogórskiej, zostały ukształtowane w wyniku oziębienia klimatu!
Okolice Łomnicy - Pole Mutonów nr 2.

Trzeba brać pod uwagę, że podobne formy kuliste, przypominające do złudzenia skałki z Kotliny Jeleniogórskiej, występują także na afrykańskich sawannach, gdzie zakres oddziaływania lodowców był zerowy.

Okolice Łomnicy - Pole Mutonów nr 2.


 Jedno z wielu granitowych wzniesień we Wzgórzach Karpnickich.
Jest, to ważki dowód, że granit kulisty (ale nie tylko) ma swoją genezę w procesach wietrzenia litej skały, gdzie bardziej odporne fragmenty, zakrzepłej magmy granitowej, były odsłaniane przez szereg procesów związanych z denudacją chemiczną i fizyczną. Słaby materiał podlegał i podlega rozpadowi do formy kaszy granitowej, co bardzo dobrze jest widoczne np. w Kostrzycy, gdzie w skarpie przydrożnej zalegają owalne formy granitu kulistego, otoczone już luźną kaszą granitową, używaną niegdyś, jako posypka do dróg.




 Granity kuliste z przekopu obwodnicy południowej Jeleniej Góry.



Z drugiej strony w Kotlinie Jeleniogórskiej, w okolicy Łomnicy, mamy do czynienia z dwoma znanymi stanowiskami skał granitowych, które, to z pewnością uzyskały swoje kształty w wyniku działania mas lodu – wygłady polodowcowe.

Muton - inaczej baraniec, wedle definicji jest, formą ukształtowania powierzchni ziemi: rodzajem pagórka, wyniosłości skalnej o wysokości od kilkunastu centymetrów, do kilkudziesięciu metrów. Powstająca w wyniku procesu mechanicznego i niszczenia podłoża skalnego wywoływanego przez działalność lodowca.
Karpnickie Wzgórza koło Łomnicy Pole Mutonów nr.1.

 
 Pole mutonów nr1.pokryty ziemią muton.
W okolicy Jeleniej Góry (o czym mało kto wie), mamy dwa większe zgrupowania tego rodzaju skał, oba znajdują się w okolicy wsi Łomnica. - Pierwsze stanowisko ulokowane jest na terenie Wzgórz Karpnickich na południe od Wzgórza Radlica 403m n.p.m.  - Natomiast drugie  zgrupowanie znajduje się po przeciwnej stronie wsi Łomnica już na terenie Wzgórz Łomnickich. Mutony znane są też z okolic Janowic Wielkich, Wojanowa i Maciejowej, jednak tam występują w mniejszej ilości.
Okolice Łomnicy - Pole Mutonów nr 2.

Na terenie Wzgórz Karpnickich, wygłady lodowcowe, wystają z ziemi, zalegają też na łagodniejszych stokach, typologicznie mają zbliżony do siebie wygląd tj.: odznaczają się charakterystycznym podłużnym kształtem oraz gładką, wyślizganą powierzchnią z jednej strony i poszarpaną ze strony przeciwnej. Czasami na wygładzonej powierzchni występują rysy wskazujące kierunek ruchu lodowca.

Okolice Łomnicy - Pole Mutonów nr 1.
Skały te występują zazwyczaj gromadnie na terenach objętych zlodowaceniem (Finlandia, południowa Szwecja, w Polsce m.in. w Tatrach, Karkonoszach, w Górach Bardzkich – okolice wsi Laskówka i w Kotlinie Jeleniogórskiej).

Okolice Łomnicy - Pole Mutonów nr 2.
 Alfred Jahn (1915-1999)
O wygładach lodowcowych z rejonu Łomnicy, a ściślej z pierwszego stanowiska, które właśnie przedstawiam, pisał już znany geomorfolog Alfred Jahn: „ W Sprawie wygładów lodowcowych w Sudetach - 1950-51”. Z tej pozycji dowiadujemy się, że już w 1916r., w niemieckiej literaturze naukowej poświęcano uwagę, kopulastym granitowym pagórkom w okolicy Jeleniej Góry (Berg i Zimmermann). Wówczas błędnie przypisywano niemal każdemu pagórkowi i występującym nań spękanym, wyrzeźbionym skałkom, matrycę związaną z działaniem lodowca.

Okolice Łomnicy - Pole Mutonów nr 2.


Alfred Jahn, twórca wrocławskiej szkoły geomorfologicznej,  w swoich badaniach i  konkluzjach zajął stanowisko prezentowane przez innych naukowców, którzy słusznie zauważyli, że na ternie Kotliny Jeleniogórskiej, skał i smukłych wzgórz jest bardzo wiele i wiąże się to, raczej z charakterem, procesów wietrzeniowych postępujących w płycie granitowej wzdłuż spękań i miejsc, w których granit jest zbudowany z mniej odpornych mas strukturalnych, przemieniających się później w kaszę granitową, a  twarde rdzenie skały, ujawniają się, jeśli są już odsłonięte w formie, murów skalnych, baszt, form kulistych i czasem wręcz fantazyjnie wyeksponowanych skałek.

 Łomnica - Pole mutonów nr 2.

 Mapa opisywanego terenu ze szczytem 425/426  Hell Berg.



Podążający śladem mutonów A.Jahn wobec tego pyta: - Skoro tak, tak się rzeczy mają, to czy na terenie Kotliny Jeleniogórskiej nie ma wygładów? - I za chwile sam sobie odpowiada, iż wygłady lodowcowe (mutony), owszem są, ale występują w małej ilości i na ograniczonym terenie, głównie w pobliżu wsi Łomnica.

Jedno z tych miejsc Jahn lokuje (za badaczami niemieckimi), w małej kotlince śródgórskiej, położonej na południowy-wschód od bezimiennego Wzgórza 426m n.p.m., które, to w okresie niemieckim nazywane było - Hell Berg.

 Okolice Wzgórza Hell Berg w Karpnickich Wzgórzach.

Przez teren ten, dziś bardzo wypłaszczony, przechodził, odgałęziający się od koryta Bobru (do 1km) jęzor lodowcowy, który przesuwając się okalał dookoła górę Hell Berg, czyniąc ją tym samym nunatakiem (góra wystająca jak wyspa ponad lodowiec).

 Okolice Wzgórza Hell Berg w Karpnickich Wzgórzach.


Wieś Łomnica.
Mutony z okolicy wzgórza Hell Berg, mają charakterystyczne cechy wygładów lodowych i są też zapisem tego, w jaki sposób przesuwała się w tym terenie oś lodowca. Lodowiec zdzierał warstwy gleby i wygładzał zalegające w podłożu skały granitowe, jednak rys na skałkach, często występujących na mutonach, w tym stanowisku nie stwierdzono, ponieważ uległy one procesom wietrzenia. 

Okolice Łomnicy - Pole Mutonów nr 1.

 Pole mutonów nr 1.
Pola mutonów, najlepiej jest zwiedzać wczesną wiosną, wówczas będzie można dojrzeć w lesie lub na polach i łąkach wystające  z gleby obiekty i samemu przeanalizować, które z nich są barańcami.

Ciekawym miejscem jest także wspomniany nunatak - wzgórze Hell Berg, jest ono wyższe od naznaczonej na polskich mapach Radlicy i zarazem bogatsze w wystąpienia granitowych skałek. 


 Wiosna w krainie mutonów.


Podczas eksploracji tego terenu (Jan i Ryszard Wieczorek 2011), natknęliśmy się tam, na nienotowany do tej pory obiekt geomorfologiczny, będący jaskinią granitową. 

 Łomnicka Grota - Wzgórze Hell Berg 426m.




Łomnicka Grota - gdyż, tak nazwaliśmy tę jaskinię, jest bardzo podobna do popularnych i odwiedzanych przez turystów obiektów jaskiniowych, występujących na Górze Witosza, koło Staniszowa we Wzgórzach Łomnickich. Obiekt wymaga jednak dalszych badań i profesjonalnego skartografowania.


 Łomnicka Grota -Hell Berg.


Drugim terenem wygładowym w pobliżu wsi Łomnica jest, teren w pobliżu wyrobiska dawnej cegielni, położony na północny zachód od wsi, na terenie przylegającym do Wzgórz Łomnickich. To tędy niegdyś, podczas drugiej fazy zlodowacenia - środkowo-polskiego, podążał jeden z jęzorów lodowca.

 Łomnica dawne wyrobiska - "Granitowe Jajo".


W dawnych wyrobiskach gliny, dziś w części wypełnionych wodą, mieszkańcy Łomnicy łowią ryby, ale już ok. 50 metrów za wspomnianym stawem napotykamy piękną skałkę w postaci granitowego jaja. Skała ta najpewniej została odsłonięta na powierzchnie przez ludzi, gdyż tuż za nią znajdują się skarpy wyrobiskowe.


Sawanna Łężycka w Gorach Stołowych.

 Łomnica przysiółek obok pola mutonów nr 2

Miejsce gdzie występują mutony, krajobrazowo przypomina nieco Sawannę Łężycką, znajdującą się w Górach Stołowych. Wygłady występują tu na polach i wystają z ziemi, niczym garby jakiś ogromnych podziemnych zwierząt. Na tym ciekawym terenie, możemy również prześledzić jak lodowiec nasuwał się na skały i zsuwał z nich, tworząc stoki proksymalne (dowietrzne) i dystalne (zawietrzne).

Dodatkowo znajduje się tu bardzo interesująca forma geologiczna, z klasycznym przykładem wietrzenia mrozowego, skały albitowej na granicie. Na wymienionej skałce, albit wietrzeje niemal geometrycznie, tworząc pola prostokątów i kwadratów.

 Muton rejon Łomnicy.
Takie obiekty znane są także z Przesieki: skałka Szachownica oraz m.in. z Jagniątkowa, ale tam nie występują one na mutonach.

 Muton rejon Łomnicy.


Kolejny wybitnie duży muton, położny  blisko gospodarstw peryferyjnych Łomnicy, jest  zarazem dobrym punktem orientacyjnym, pozwalającym  na dodarcie w kierunku mało znanego „skalnego jabłuszka”, będącego klasycznym granitem kulistym.

 Skalne Jabłuszko.

Na tę ciekawą skałkę, natknął się przypadkowo Ryszard Wieczorek, pod koniec lat 90, podczas eksploracji prowadzonej, pod kątem wystąpień skalnych, terenu Wzgórz Łomnickich.

 Skalne Jabłuszko.
 Kozy na pstawisku.
Skalne Jabłuszko, mimo, że jest skałką o niedużych rozmiarach, z pewnością zasługuję, na narzucająca się nazwę. Do skałki docieramy na przełaj, wędrując od przysiółka Łomnicy, wzdłuż drogi, a następnie około 300 m, obok studni z żurawiem należy kierować się do małego zagajnika położonego na wzgórku, gdzie właśnie znajduje się ta mała, a jakże urokliwa skałka. 


Na koniec zapraszamy do obejrzenia filmu o mutonach i wsi Łomnica. 

/Jan Wieczorek/
Foto: Jan Wieczorek, Rafał Stypiński
Film: Ryszard Fiedorowicz, Jan Wieczorek 



W ramach działalności Dzikich Sudetów proponujemy Państwu uczestnictwo w szeregu atrakcyjnych eksploracjach i wyprawach turystycznych prowadzonych przez kulturoznawcę i eksploratora sudeckiego Jana Wieczorka, który pokaże Państwu miejsca ze wszech miar interesujące, jak i też dzikie i tajemnicze, a bywa, że całkiem świeżo odkryte... 
DZIKIE SUDETY